Zawsze kiedy jechałam tramwajem, szłam z pracy czy obok monopolowego widziałam charakterystycznych ludzi zwanych żulami i zastanawiałam się co nimi kierowało, że tak skończyli. Czy rodzina, która dała im tylko taki pogląd na życie, czy jakieś sytuacje życiowe, które doprowadziły do takiego stanu rzeczy? I teraz już mniej więcej wiem. Czasami przychodzi taki czas, że nie radzisz sobie w życiu i uciekasz od problemów właśnie w różnego rodzaju używki. Może to przyczyna braku wsparcia, bądź odtrącenie wsparcia z każdej możliwej strony. Niemoc radzenia sobie z problemami wysokiej wagi.
Nie chce skończyć w ten sposób.