Sesyjne.
Kompletnie nie mam weny, zeby cos tutaj napisac.
To pewnie przez moj stan zdrowotny, troszeczke sie zarazilam i teraz mnie meczy.
Oby tylko wyleczyc sie troche do weekendu.
Odwiedziny rodziny bardzo mnie ucieszylo, dobry rodzinny weekend.
Osiemnascie lat, chyba sie troche starzeje hihi, martwi mnie tylko to, ze od tej pory wszystko bedzie tak szybko lecialo :(
wszystkim dziekuke bardzo za wiele milych slow, za zyczenia, smsy, telefony, odwiedziny.
Ukochanemu chcialabym podziekowac za mila niespodzianke i tyle czasu spedzenia ze soba.
A jednak potrafisz ze mna wytrzymac, uwielbism Cie :*
Czas sie troszeczke ogarnac i lecimy na osiedle z Krzysiem.
Jutro musze popoludniu odwiedzic Rybnik, w koncu dlugo wyczekiwany laptop. W czwartek zobacze sie z Marta, w piatek z Julka.
A w sobote jedziemy do Wroclawia. Nie umiem sie juz doczekac <3