Witaj wiosno!
Czekałam na ciebie jak na przyjaciółkę, która wraca z podróży po długim czasie.
Teraz jesteś.... i choć wieczorami chłodem ściągasz mnie do rzeczywistości, to za dnia...
Za dnia zabierasz mnie na spacer, gdzie mogę zobaczyć jak zaczyna się od nowa.
Widzę jak z obłoconej,zmarzniętej ziemi przebija się soczysta zieleń.
Widzę szare gałęzie drzew i kontrastujące,przylgnięte do nich, zielone pączki listków.
Widzę jak ptaki od nowa budują zrujnowane zimą gniazda.
Wiosno, jesteś taka wytrwała. Za każdym razem na nowo budujesz siebie, nawet na tych trudnych podłożach i stromych skałach.
Są ludzie, tacy jak wiosna. Gdy wchodzą do pomieszczenia rozświetla się słońce i unosi się zapach kwiatów. Ich słowa brzmią jak śpiew ptaków.