będę teraz trochę rzadziej pisać.
umieram . umieram . umieram .
wczorajszy bilans :
*ś: serek wiejski
*o: trochę rosołu
nie mam siły nawet kalorii liczyć .
wczoraj miałam iść do klubu z przyjaciółmi.... dobrze powiedziane , miałam ....
przez to ,że zmieniła mi się dieta , nie zauważyłam nawet kiedy się tak upiłam . ledwo się trzymałam na nogach i prawię zwymiotowałam moje wnętrzności ....
w 1 dzień , pozbyłam się 1,5 kg ! .
ogólnie w przez te 10 dni pozbyłam się już 3,5 kg!
od 10 dni zero słodyczy !
nie mam sił . a dziś muszę jechać na dworzec po mojego mężczyznę ... już widzę oczami wyobraźni jak mnie ładnie opieprzy za to do jakiego stnu się doprowadziłam ....
do Tego jeszcze nie było autobusów nocnych to zadzwoniłam po... OJCA i po mnie przyjechał. na klatce też zostawiłam niespodziankę .... mamusia zostawiła mi przy łóżku miskę ....
Rano słyszałam tylko słowa ojca : i bardzo dobrze , już wie jak to jest.
Później dzwoni do mamy i mówi : daj mi do telefonu tą pijaczkę .
Taki wstyd ,że szkoda gadać. od dziś jestem Abstynentką....
a dziś .... wypiłam jogurt pitny i trochę rosołu , ale już dawno znalazło się w toalecie , cokolwiek tknę albo zwymiotuję , albo pójdzie drugą stroną , sama woda ze mnie leci . zatrucie mam niezłe ....
udanego weekendu kochane :*
lece ogarnąć się i muszę po faceta jechać. eh . dobrze ,że zatankowałam.
Inni użytkownicy: bizghomissremarkable1asia0211winstzawodowybarbariaanpapierowemiastorafalpaczescocorabelll16l16
Inni zdjęcia: Globalne ocieplenie. ezekh114Eksplikacja. ezekh114Czyż nie piękny? purpleblaackja patkigdja patkigd... maxima24... maxima24... maxima24Lake quenPEŁNIA ROBACZEGO KSIĘŻYCA xavekittyx