photoblog.pl
Załóż konto

Opłakiwanie dla stanu przemyślenia.

Odkupienie czy może zapłata za grzeczy i przewinienia. Jesteś, a raz Cię nie ma. Taki status naszego uniesienia.

 

Opłakuje wszystkich, a w tym siebie.

Juz wiem że straciłam sama siebie. Jest moje ciało, obcy umysł, a ślad po mnie odbija się tylko w snach, łzach i szczerych uśmiechach. Zginęłam.

Dodane 8 LUTEGO 2018 ze strony mobilnej
271
atlam Ale zawsze po burzy wychodzi słońce, tak jak teraz ;)
09/02/2018 19:14:44
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika panijesien.