Zacznijmy od zdjęcia a potem dalej.
Wkurwiał mnie syf w tej szafce.
Za dużo kubków.
Stwierdziłem, że zrobię miejsce i przy okazji porządek.
Poleciały kubki osoby, która już dawno powinna mieć wyjebane wszystko.
No ale jak człowiek nie ma czasu bo ciągle robota i w mniej ważnych miejscach robi porzadki raz na kilka lat to tak jest.
Najważniejsze, że jest miejsce i zostały tylko te, których używam albo będą potrzebne jak czasem ktoś wpadnie na kawę co w sumie i tak się nie zdarza.
I w sumie mi to pasuje.
Cisza i spokój bez niezapowiedzianych wizyt.
Na froncie najważniejsze i najczęściej używane.
Od lewej.
Mój Sąsiad Totoro - silnie związany z małym jak oglądaliśmy tę animację studia Ghibli. W sumie jedyna taka wspólną aktywność "kinowa". A osobiście nie lubię bajek i innego disneyowskiego animowanego syfu.
Koparka - prezent od dobrego znajomego i jednocześnie podwładnego jak byłem dowódcą w SJPI. Prezent za pierwsze zdobyte uprawnienia na operatora maszyn budowlanych. A były to koparko-ładowarki.
Motobanda - początki legalnego latania na 2 kółkach.
Cyberpunk - Sporo mówi o tym co lubię w wolnym czasie i jaka tematyka mnie interesuje.
Room Service - nie zostanie upublicznione. Jedne z najtrudniejszych chwil w życiu pod kątem fizycznym i psychicznym. Mimo wszystko dobrze to wspominam nawet jeśli po wszystkim potoczyło się nie do końca tak jak miało.
Nieważne co mam w sercu.
Wazne co mam w dupie.
Zapis na ostatnim.
Moja sprawa co z serduchem i jego sprawami.
Jak to mówi pewne porzekadło: Im mniej ludzie wiedzą o Twoim prywatnym życiu tym lepiej.
A co w dupie? Nie kryję niechęci do niczego i nikogo.
Jeśli jest to szczera.
A to białe bydlę z shakerem w środku to mój kubek na kawę.
Dalej.
Udało mi się odnowić kontakty z Grodziskiem.
Nie ukrywam, że pierdolenie jakie usłyszałem trochę mnie wyprowadziło z równowagi.
Jednak nie okażę schorowanej babci skrajnych emocji.
Bądźmy dorośli.
Chociaż tekst w stylu:
"Osobę X boli to, że ją zostawiłeś."
Szkoda tylko, że to jedno, wielkie kłamstwo.bo co najmniej pół roku wcześniej ktoś był co zostało bardzo sprawnie pominięte przy odgrywaniu roli tej pokrzywdzonej.
No ale już chuj.
Nie mój problem.
Tekst był jasnym sygnałem, że propaganda Pennywise'a chwilowo zadziałała.
Wyjaśniłem temat na spokojnie i teraz tylko czekać jak pewne podłogi zaczną płonąć.
Nocka toczy się spokojnie.
Sobota całą wolną.
24h czasu na swoje sprawy.
Powoli wchodzą zmiany.
No prawie.
Ale to w następnym wpisie.
Przy okazji oglądania serialu "Agenci NCIS" przypomniało mi się gimnazjum w aktualnym mieście i ksywka jaką dostałem z uwagi na mundur, znajomość już wtedy broni i blachy.
Taki miły flashback.
Trzeba wrócić do jeszcze ostrzejszych treningów.
Pewnie dojadę stawy przez bieganie.
Ale trzeba wrócić do dawnej formy.
Goldishack Guerillas - Bulldozer
Inni zdjęcia: Tory felgebelHala felgebelZniszczont budynek felgebel* * * * takapaulinkaTunel felgebelTunel felgebelTunel felgebelNew nails milionvoicesinmysoulSunset quen;) patkigd