Obiecane

Obiecałem stanowisko z kierownicą i proszę bardzo.

Brakuje odpowiedniego fotela ale jeszcze trochę.

Ten wystarczy do casualowej lotki 18-kołowym gnojkiem.

Biorę sprawy we własne ręce.

Czy mogę wyciągnąć jeszcze więcej?

No kurwa.

Dzisiaj wstępne rozmowy na znianę tymczasówki wypaliły lepiej niż planowałem.

Powoli.

Jest dobrze.

A co jak będzie źle?

Skończyłem ogarniać ubezpieczenia jakie są mi potrzebne z różnych względów.

Ktoś będzie uposażony do odbioru sześciu zer jak rozkurwię się na motocyklu.

Albo jak na służbie popełnię błąd.

Póki co temat się kręci.

Są plany.

Jest realizacja.

Organizm ciężko znosi zmiany.

Ale jak to się mówi no pain no gain.

Po ostatnim cyklu służbo-prywatno-zdrowotnym wykręciłem dobry wynik.

Plan?

To mogę powiedzieć.

50cm w obwodzie elementu końćzyny górnej.

Na ten moment brakuje tylko 3.

Do ogarnięcia.

Tym bardziej, że w zeszłym było albo tyle albo blisko.

Przez przerwę w dbaniu o formę byłem w pewnych miejscach zdecydowanie większy niż teraz.

Rok się dopiero zaczyna a do lata daleko.

Boogieman wlatuje więc ja wylatuję.

Notka uznana na zakończoną.

Do następnego.

"Jaśli ktoś Ci wbił w plecy nóż,

 to go wyjmij i sprawcy w bebechy włóż."

Słoń, PSR, DJ Soina - A10 Thunderbolt