Jazda jak ja pierdolę.
Zdrowie odzyskuję szybciej niż myślałem.
Ale Jebać.
Wczoraj humor poprawił mi pewien telefon.
Telefon, który uświadomił mi, że było warto ale od kurwa początku.
Pobudka.
Dzyń kurwa dzyń.
Pomaganie wujasowi w prowadzeniu jego własnego biznesu.
W końcu potwór jest po informatyce.
Mindfuck co?
Jebać!
Ostatecznie doszło do takiej sytuacji, że wujas wziął laptopa a ja robiłem za kierowcę.
Byłem przekonany, że lecimy ich takim dojazdowym Fordem w kombiaku.
A tu chuj.
Kia Sportage '17
Ok.
PP prostu kurwa ok.
No to co?
Jazda na Poznań!!!
Odwiedziny tu i tam.
Nie powiem ciekawie się lata tym krowiszonem.
Nawet kurwa mogłem odpalić swoją muzykę pp tym jak stwierdziłem, że w radiu za słabo gra.
No to chuj.
W radiu leciała Abba - Dancing Queen.
Ja pierdolę.
Mały flash back jak ojciec zetki wiózł nas na jakąś imprezę.
Nie kurwa ostatnie wydarzenia z tą osobą uświadomiły mi, że nie chcę się w to znowu pakować.
Kiedyś jako pasażer, wczoraj jako kierowca.
Heh kurwa. Ironia.
Jebać.
Weszło Gazirovka - Black.
No cóż.
Jechało się zajebiście.
W pewnym momencie doszło do totalnie absurdalnej sytuacji.
Wujas wyszedł na dłużej do pewnego miejsca w dość zatłoczonej części miasta, gdzie była płatna strefa no to co? "Wuja leć ja popilnuję"
Odpaliłem sobie Hollywood Undead - Black Cadillac.
Wyszedłem.
Zamknąłem drzwi i po prostu zapaliłem.
Nie będę kurwa dymił w nie swojej maszynie.
Nie musiałem długo czekać.
Młody, łysy, w miarę ubrany i to przy takim aucie jako kierowca.
Tępa przedstawicielka płci pięknej pojawiła się znikąd.
-Twoje autko?
-Zgadnij - po czym otworzyłem drzwi.
Jej mina bezcenna.
Szmatozord jak chuj.
Dziwne dwuznaczne teksty, po prostu to kurwa przemilczę.
Jednak spojrzenia były bardzo podobne do tych od osób, które oglądały się za motocyklem.
Z jednej strony dobra opcja, z drugiej czułem się dziwnie.
Ale chuj z tym!
Szybko zrobiłem z młodą porządek.
Nie wiem czy do tego kurwiszona coś dotarło.
Na pewno się poryczała.
Tak bardzo kurwa nie szkoda.
Kiedy laska leci na portfel i auto to jest po prostu żałosne.
Już chuj, że nie mój samochód.
A bym takim nie pogardził.
No nie ma co się kurwa oszukiwać.
Mimo wszystko.
Jakos czas temu trafiłem na fankę BMW i Audi.
Znajomość trochę trwała, jednak serio kurwa przemilczę to też.
Dalej kurwa!!!
Jazda do żabki bo promocja na monstery.
No to co?
Zakupy kurwa!
Wujas poczekał bo dłubał coś w laptopie.
No to wbijam.
-Dobry!
Baba na mnie jak na idiotę.
Biorę koszyk, zbieram do środka wszystkie monsterki z półki, następnie wyczyściłem lodówkę.
-Macie jeszcze jakieś na magazynie?
-No mamy kulka sztuk.
Ekspedientka idzie na zaplecze - Ile pan chce?
-Wszystkie!
Znowu na mnie jak na idiotę.
-No kurwa serio mówię.
-Ok...
No i skończyło się na 35 sztukach.
All Hail!
Wujas też popatrzył jak na popierdoleńca, którym zresztą jestem.
Ale to i tak nic.
Najlepsze tego dnia było połączenie przychodzące.
Od dowódcy z tak jakby mojej macierzystej firmy ochroniarskiej.
TAK KURWA!!!
Aktualnie na rehabilitacyjnym ale wracam do ochrony ponieważ hmmm... Zostawię to dla siebie co się odjebało i jakie mam tego konsekwencje.
Może kiedyś wrócę do służby ale na pewno nie w tym roku i nie wiem czy w przyszłym.
Ale kurwa dalej.
Odbieram.
-No co jest?
-Cześć Monster. Kiedy do nas wracasz?
-Wstępnie 17.12 a co się odpierdala?
-To się odpierdala, że rozmawiałem z [cenzura danych osobowych] i mam dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia.
-To napierdalaj.
-Dostaniesz dowódcę na [duży obiekt z danymi adrsowumi - cenkurwazura].
-Serio?
-Serio, bierzesz czy nie?
-Kurwa jak laskę na stole! Ej! ALE! Mam ale.
-Kurwa co znowu?
-Chcę od czasu do czasu lecieć w teren.
-Hmmm... Zgoda. Ogarnij fotki do legitymacji i widzimy się w biurze.
Dalej chwila gadania o chuj wie czym i tyle.
Sukces kurwa!
To mi udowodniło, że opłacało się uczyć, jeździć, zapierdalać po 300 godzin i w chuj w chuj rzeczy prze które straciłem zdrowie i życie prywatne.
Życie prywatne właśnie wraca kurwa mać!
Kto chętny na wódę?
I pytam kurwa serio.
Jak wrócę na Szczecin i znajdę coś co kiedyś narysowałem odjebiemy konkursik z tym pseudokurwaartystycznym czymś do wygrania z autografem zjeba, który to rysował.
Hue Hue kurwa Hue.
Na dodatek ktoś pomoże mi spełnić kilka serio popierdolonych pomysłów i hmmm... Pokurwionych "fantazji"
Comin' in Hot!!!
A teraz, idę się ogarniać.
Biorę Forda i zapierdalam na Poznań do muzeum.
A co kurwa?!
Chcecie fotki?
Jebać to!
I tak będą.
Do następnej już kurwa niedługo.
All Hail!!!
2 dni temu
3 dni temu
6 dni temu
19 KWIETNIA 2025
17 KWIETNIA 2025
15 KWIETNIA 2025
14 KWIETNIA 2025
12 KWIETNIA 2025
Wszystkie wpisy