123456789 LOVE ME. 

No to dawno mnie tu nie było, ale postanowiłam wrócić ;)

Macie tu moje zdjęcie, haha.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Moja historia nie jest smutna,bo jej źródło było dla mnie szczęśliwe i przyniosło chwile o których nie zapomnę do końca. Smutne jest tylko odrzucenie,które jest jedynie fragmentem całości.

Jestem po prostu zwykłą nastolatką z 3789 problemami i 8390 wadami. to chyba normalne.

Chodź , naprawimy to co zepsuliśmy.

nie powinniśmy tęsknić za ludźmi , którzy mają nas w dupie .

- ładny stanik . - dzięki . - fajnie by wyglądał na podłodze . - spoko , jutro Ci go przyniosę , będziesz mógł go rzucać ile chcesz . 

no i co z tego, że w opisie masz dziesięć serc? jak w sobie ani jednego.

a gdy wszystkich mylił mój sztuczny uśmiech , potrafiłeś spojrzeć mi w oczy i powiedzieć ' weź , nie ściemniaj '

obgadywanie chłopaków , nocowanie u siebie, zwierzanie się z problemów.. tak .. brakuje mi tego ..

Co z tego że o mnie myślisz ? Ja nie potrafię przestać myśleć o tym jak mnie potraktowałeś..

Sekunda, koniec, wbite ostrze. Płonie krew, znika śmiech z życia, nonsens ..

Myśli, plany i marzenia.. To co było nie wróci.. Muszę wszystko pozmieniać..

 "...A miało byc tak pięknie

Miało nie wiać w oczy nam..."

"I już do ciebie biegnę ile w płucach mam sił chociaż patrzę przed siebie i nie widzę nic chociaż nade mną tłusta parna noc mocniej wytężam oczy i wydłużam krok i już się modlę do spadających gwiazd bo mi brakuje ciepła twych rozchylonych warg"

"i kiedy mówisz do mnie słońce

traktuję to co nieco opacznie

ty jesteś jednym a ja drugim końcem

daleko nam do siebie strasznie..."

Jak minął dzień? nie pytam i tak widzimy się rzadko.

A CO TAM U WAS?

JAK W SZKOLE? ;)