Tym razem wrzucam fotke z moja Dziewczyna ukochana:) z Plemnikiem moim, moją Małą Blondyneczką , Białą Kiełbaską.....:P !! skoczyły sobie dwie Panie na miasto...rezultat=> brak głosu i antybiotyki :D super....no ale, po to się żyje:) FOtka z "Szafy" czyt. The King....hhhmmm....przystojny kelner...tylko cos mu sie z włosami stało:P a najlepsza to kelnerka, tak zakrecona laska ,ze hej :) ale naprawiła dziewczyna nam stolik, wymieniała orzeszki...:) :P dobrze było:]
Blondiiiii!! my to musimy zawsze narozrabiac,nie? :P mama sie nie gniewa?....bo cos w koncu, nie udało nam sie wrócic do domu.... uuuuuu....;)najgorzej....:]
Ogolnie, dzia dla MAgduchy za wieczór...i za to ze pozwoliła mi wypróbowac swoje nowe łozko....:P i dzia tez za " otwieram te drzwi" , "pa-dwaszesc-nam!!", "Super-Zbysia" i takie tam...:] buziak Głupolku:*