Cześć !
Zacznę od sylwestra, było bardzo fajnie, ale niestety na końcu odpadłam. Rodzice się wkurzyli bo wróciłam o 6 i spałam u kolegi, więc logiczne, ze nie odbierałam, ale oczywiście kłamię, rodzice wiedzą lepiej. Dużo nauki, bardzo dużo, a ja ciągle się uczę i nie wiem czy dam radę. Muszę jeszcze pójśc do biblioteki po jakieś fajne książki bo wszystkie przeczytała, które dostałam na święta :)
BILANS:
I. kisiel, suchary (200)
II. zupa, suchary (200)
III. kanapki (200)
ĆWICZENIA:
rower (40 min)
6w
50 brzuszków
50 brzuszków ukośnych
100 skrętów
100 ukłonów
100 skłonów
50 z hantlami