po dwudzieste trzecie...

... dziś jak w nazwie - osobiście Dziś cofnęłam się o rok. W niezrozumiały dla mnie sposób po formacie komputera w archiwum komunikatora pojawiły się kontakty i archiwum sprzed 15 miesięcy. Ostatnie rozmowy tam prowadzone, były rozmowami które tak bardzo chciałam mieć 7-8 miesięcy temu. Były pierwszymi rozmowami z kimś kto nie rozmawia ze mną już wcale. Ta pierwsza rozmowa w której padło z mojej strony że nie wiem skąd ma tę siłę że przy pierwszej rozmowie potrafiłam się zwierzać. I tak było przez tygodnie i miesiące. Nikt kogo kiedykolwiek spotkałam nie wzbudzał we mnie takiego poczucia zaufania że mogę powiedzieć wszystko. Jak chciałabym poznać kogoś kto zapełni tę lukę. Ile można zostawiać wszystkie myśli sobie... Lista kontaktów... Mam w zwyczaju kasować z niej tych z którymi kontakt się urywa. Nie wiem czy dobrze czy źle, ale dziś wiem już że to zmierza bardziej w tę złą stronę. Na liście sprzed roku znalazłam wiele kontaktów, których dziś już nie utrzymuję. I chociaż tak bardzo chciałabym zagadać, zapytać co słychać w życiu .... to już nie będzie to co dawniej. Ta pierwsza rozmowa... Jaga (26-12-2006 21:47) a ja znów grzebię we wspomnieniach. Mój photoblog to tylko dokumentacja tego ile razy można być oszukanym przez facetów :/ Jaga (26-12-2006 22:24) ... a potem trafiam na takiego samego drania tylko imiona się róznią XxX (26-12-2006 22:25) aj tam marudzisz Jagusiu XxX (26-12-2006 22:25) bedzie dobrze zobaczysz:} XxX (26-12-2006 22:25) ;] XxX (26-12-2006 22:25) mówie Ci to Ja, .... Najwiekszy pesymista i maruda jakiego matka ziemia nosiła jeszcze tak niedawno ... "My zawsze mozemy pogadac"