Bardzo lubie to zdjęcie:))
Robiła Ola Morel:*
Piszę notke, bo lubię czasem wracać tutaj:) mam nadzieję, że nie zlikwidują nigdy tej strony, w której zapisane jest wieeele moich wspomnień
Kabanczi z dnia na dzień coraz lepiej! Równowage łapie, buduje się pięknie! W obejściu jest okropny, momentami mam ochote go zabić, ale pod siodłem cud miód malinki :D
Wczoraj popykaliśmy skoki-wyskoki 5 pod rząd ustawione dość ciasno żeby zaktywizować prace jego przednich nóg, końcowo krzyżak-stacjonata 80cm-krzyżak-stacjonata 80cm-krzyżak. Nawet jak zdarzyło mu się puknąć to przy kolejnej przeszkodzie czy najeździe poprawiał się i robił wszystko żeby nie dotknąć:)
Dzisiaj trening z Olą, bardzo bardzo super! Galopujemy ze stępa! Zaczeliśmy ustępowania w stępie:) po za tym konik luźniutki chodzi w "2 palcach" :D uwielbiam go!
Wieeeeele pracy jeszcze nas czeka, ale jak cofne się wspomnieniami do tego co było, a teraz... PRZEPAŚĆ! Kocham to:)) !