Wczoraj byłam w kinie i postanowiłam podzielić się z Wami kochane mają opinią:)
Całą trylogię Greya przeczytałam już dawno i nie będę ukrywać, że czekałam na ten film z niecierpliwością, bo byłam ciekawa jak wyszedł.
Oczywiście z góry byłam przygotowana, że nie będzie identyczny jak powieść, to adaptacja, o czym nie należy zapominać, a wielu ludzi tak robi.
Co mi się najbardziej podobało?
Muzyka! Ścieżka dźwiękowa powaliła mnie na kolana, idealnie podkreślała całą akcję, została rewelacyjnie przygotowana.
Uwielbiam Ellie Goulding oraz Skylar Grey! Dlatego cieszę się, że ich piosenki się pojawiły.
Zapierające dech w piersiach były również widoki, lot nocnym niebem Seattle i spacer po lesie, a potem scena nad jeziorem. Cudo! Tak mi się podoba, może dlatego, że jestem trochę romantyczką hahahahhaha
Sama akcja dobrze rozkręcona. Od lekkiej, mogę spokojnie powiedzieć, że śmiesznej, gdzie kilka razy pośmiałam się z głupoty Panny Steele, po poważną przy, której milczałam.
Główni bohaterowie cóż........ w sumie nie wiem co o nich napisać. On przystojny, bogaty, zaborczy, natomiast ona szara mysz, niemająca pojęcia o seksie! Dla mnie to z lekka naciągnięte, bo bez przesady, rozumiem, że nigdy nie była w łóżku z facetem, ale takie zacofanie w XXI wieku to już przesada. Sama jestem zdania, że jak już przeżyć swój pierwszy raz to z odpowiednim mężczyzną, ale na miłość boską, coś takiego jak Internet i zajęcia z wdż-tu istnieją, oni w Stanach również mają.
Anastasia irytowała mnie już podczas czytania książki, kiedy zagłębiałam się w całą akcję. W niektórych momentach miałam ochotę-i to dosłownie- krzyczeć: "Co ty wyprawiasz?! Nie daj mu się tak!", ale to dlatego, że ja jestem z tych kobiet, które mają własne zdanie i je wyrażają, więc gdybym była na jej miejscu to Pan Grey oberwał by o de mnie kilka razy w twarz hahaha
Moje koleżanki, które były na filmie, są niezadowolone z zakończenia części, ale one nie miały w ogóle książek w ręce, więc to wszystko wyjaśnia. Ja byłam przegotowana, nie odczuwam takiego niedosytu, że mogło być inaczej.
Dalej, Dakota i Jamie, sprostali moim oczekiwaniom. Myślę, że wyszło im wcielenie się w tytułowych bohaterów. Czytałam, że Dakota została bardzo skrytykowana za to, że nie umie odpowiedni zagrać scen erotycznych. Ale jestem ciekawa ile kobiet by się odważyło, rozebrać do naga przy całej ekipie, grać podnieconą i naddatek nagrywać uprawianie seksu, będąc rozkraczoną i przywiązaną do łóżka?! Ja, choćby nie wiem ile mieli by mi zapłacić, w życiu bym się na to niezgod ziła. Dlatego uważam, ze należy jej się podziw.
Mam nadzieję, że Dakotę i Jamiego zobaczymy w pozostałych częściach, jeśli się pojawią. Bo ploty głoszą o zmianie aktorów, ale to nie będzie dobre dla całej trylogii na ekranie. Aktualnie nie umiem wyobrazić sobie kogoś innego w tych rolach. Poza tym to popsuje cały efekt.
Jedyne co mogli by zmienić to wiek, od którego wpuszczają na film. Zrobić +18 i tego się trzymać. Moja koleżanka, była ze znajomymi i opowiadała, że dwa rzędy niżej siedziały jakieś małolaty z gimnazjum, na ok. 1-2 klasa, bo przyszły z osobą pełnoletnią. Cały film podniecały się gołą klatą Greya(był w spodniach) i scenami w łóżku. Za co została zwrócona im uwaga, że jak są niedojrzałe na takie rzeczy, to żeby lepiej wy***dalały, od razu się uspokoiły.
No to tyle, strasznie się rozpisałam:D
W mojej ocenie film się udał i jestem zadowolona!:*
Inni zdjęcia: Połoniny. ezekh114Odzież funkcją wieku. ezekh114ja patkigdI am photographymagicOsiołek z futerkiem zimowym bluebird11... thevengefulone... thevengefuloneja patkigdNad morzem patkigdNK ! lupus89