photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 LIPCA 2014

Próba przyjaźni.13

Zamknęłam szczelnie drzwi i skierowałam się do swojego pokoju.Nie mogę uwierzyć,że za kilka dni już mnie tu nie będzie,było mi smutno,dla relaksu,postanowiłam wziąc długą kąpiel.

Jest godzina 20,słyszę jak klucz w zamku się przekręca ,a do domu wchodą rodzice,mimo ich zmęczenia u nich na twarzach maluje się szczęście.

-Kolacja w piekaraniku,odgrzejcie sobię.Wchodzę do kuchni,tam się znajdują.

-A ty nie zjesz?Pyta tata.

-Zgłodniałam i zjadłam zanim przyszliście.Uśmiechcnęłam się.A teraz was przeproszę bo jutro idziemy z Patrykiem na imprezę ,a jestem strasznie zmęczona i chce się wyspać.

-Śpj dobrze. Mówią,a ja udaję się do swojego pokoju.Wymieniłam jeszcze kilka sms z Patrykiem i odpłynęłam do krainy Morfeusza.

 

Obudziły mnie mocne promienie słonca,które przez odsłonięte okno wtargnęły dop mojego pokoju.Spojzałam na wyświetlacz telefonu,była godzina.11.30,a na dodatek malowały się tam dwie wiadomości.'Proszę spotkajmy się,ten ostatni raz"Domyśliłam się,że to była wiadomość od Toma,postanowiłam nie odpisywać,nie chciałam się z nim spotykac,a zresztą dziś idziemy z Patrykiem się zabawić,a w moim grafiku nie ma miejsca dla osób trzecich,

Drugi sms był od Patryka z informację,że dzisiaj idziemy się poraz ostatni zabawić tu w Polsce.Uśmiechnęłam się mimowolnie,i sierowałam się do łazienki aby zrobić poranną toaletę,ubrałam szorty i luźną koszulkę.Postanowiłam posprzątać trochę w domu przed wyjazdem.Umyłam podłogi powycierałam kurze,pozgarniałąm pajeńczyny.Kiedy spojrzałam na zegarek ,nie wiedziałam,że aż tak długo mi to zajęło.Była 16.Zjadłam obiad i udałam się do łazienki aby odbyć kąpiel.Po kąpieli,ubralam się,założyłam obcisłą sięgającą do połowy uda czarną sukienkę,do tego czerwone szpilki i dodatki.Zrobiłam delikatny makijaż i byłam gotowa pozostało mi tylko czekać aż zjawi się Patryk.

 

Przed tym lalusiem,który spędza więcej czasu przed lustrem niż nie jedna kobieta zjawili się moi rodzice.

-O córeczko wyglądasz pięknie,zupełnie jak nie ty.Powiedział tata,na co zawtórowała mu mama.

-Dziękuje.Powiedziałm,a po domu rozległ się dźwięk dzwonka.W drzwiach stanął Patryk był ubrany w jeansy zwężane u dołu i koszulę w kratę,włosy miał postawione wyglądał.hmm przystojne?

-Ładnie wyglądasz,przyjacióło.Powiedział obejmując mnie w pasie.

-Ty tez niczego sobie.Uśmiechnęłam się i wsiedliśmy do samochodu.Droga minęła nam szybko i przyjemnie.

 

Weszliśmy do klubu do moich uszu odrazu diszła głośna muzyka,a w moje nozdrza wpadł zapch alkoholu i dymu tytoniowego.

-Napijesz się czegoś?Zapytał Patryk niemal krzycząc.

-Jasne,choć zamówimy drinki.Usiedliśmy przy barze,a kelner podał nam kolorowy trunek,który zaczeliśmy pić.

-Chodź zatańczyć.Wyciągnęłam przyjaciela na parkiet i zaczeliśmy wirować w rytm muzyki.Po kilku szybszych kawałkach puścili coś wolnego,Patryk wyrwał jakąś laskę,a ja usiadłam przy barze i zamówiłam sobie drinka.

-Nie wypada pić samotnie.Usłyszałam czyjś głos za plecami,tak dobrze znajmoy głos.

-Naprawdę?Patrz nie interesuje mnie to.

-Zatańczysz.Wyciągnął rękę w moją stronę

Spojrzałam na niego .

-Idź do znajomych bo wyśmieją cię,wiesz podeszłes do brzydkiego kaczątka,mamei,ścieery,szmaty..Zaczęłam wyliczać.Nie chcę psuć ci reputacji.Zrobiłam minę smutnego pieska,po czym wybuchłam śmiechem.Teraz puścili szybszą piosenkę,a do mnie podszedł jakiś chłopak ,chciał zatańczyć.Bez dwóch zdań się zgodziłam i ruszyłąm z nieznajmym na parkiet.Wdzięcyzłam się przy chłopaku,kleiłam się do niego,a to tylko dlatego żeby Tomek się wkurzył,widziałam jak z coraz większą złością na nas patrzy.

-Odbijamy.Usłyszałam z ablecami i poczułam ciepłe ręce na swoich biodrach.

-Nie obchodzi mnie opina moich znajomych.Odgarną kosmyk z moich włosów z twarzy.Nie miałam ochoty mu odpowiadać więc zaczęłąm z nim tańczyć.Dało się zauważyć,że specjanie doprowadzał do sytuacji abym była blisko niego,bawiło mnie to.Muszę przyznać,że świetnie się ruszał,a do tego wyglądał bardzo seksownie. Był ubrany w czarne spodnie zwężane u dołu białe Air Maksy,a do tego biała opinająca jego idealne ciało koszulka.Piosenka się skończyła,a ja postanowiłam udać się do baru po kolejnego drinka.

-To dokąd wyjeżdżasz.Dosiadł się do mnie Tomek

-A czy to ważne.Chciałam go zbyć zdawkowymi odpowiedziami.

-Dla mnie ważne.Odpowiedział i nalegał abym mu powiedziała

-Będę znajdować się wystarczająco daleko od ciebie.Uśmiechnęłam się

-Chcesz tego?Zapytał

-To znaczy czego?

-Czy chcesz znajdować się z dala odemnie.Popatrzył w moje oczy

-Co za pytanie,a co my jesteśmy razem?Jesteśmy przyjaciólmi?My nawet znajomymi nie jesteśmy,a ty mnie się o takie rzezy pytasz?smieszne...

-Nadal mi nie odpowiedziałaś.Dalej w to brnął

-Tak jak nie odpowiedziałam ci na mnóstwo innych pytań i co przejmuje się tym?Nie.Wkurzał mnie już swoim tokiem myslenia,myślał,że może mieć każdą,a ja mu udowodnię,że tak nie jest.

-On z tobą wyjeżdża?Znowu zadał pytanie.

-On?Domyślałąm się o kogo mu chodzi,ale chciałam się z nim podroczyć.

-No ten...Patryk Zaczął się jąkać.Wyglądało to przekomicznie.

-Oczywiście,innej opcji nie ma.Powiedziałam pewna siebie

-Jesteście razem?Czy on kiedyś skończy?Zadawałam sobie to pytanie w myślach.

-A tobie co do tego?Ale nie,nie jesteśmy razem,przyjaźnimi się tylko.A teraz przepraszam,ale muszę poszukać mojego przyjaciela.Dopiłam resztki drinka i chwiejnym krokiem udałam się w poszukiwanie przyjaciela.

Wypatrzyłam go w yłumie kiedy wirował z jakąś panna na parkiecie,postanowiłam mu nie przeszkadzać i wyszłam na zewnątrz nabrać trochę świeżego powietrza.

 

 

10 fajnie i 6 komentarzy kolejna,bo nie wiem czy  ma dla kogo pisac.

Komentarze

aluu17 pisać :*
19/07/2014 13:43:47
Junior nononob Masz dla kogo :)
18/07/2014 21:55:29
opowiadania345 Ojej,jak milo ze chociaz jedna osoba czyta moje wypociny.:))
18/07/2014 22:27:11
efa16 jak to jedna ?? ja też czytam to już 2 :D :*
18/07/2014 23:41:54
opowiadania345 Ooo,dziękuje :)
19/07/2014 8:02:34

milka94 daaalej ;)
18/07/2014 23:28:47
unreallovexd czekam na kolejne :)
18/07/2014 22:39:27

Informacje o opowiadania345


Inni zdjęcia: Bruno laughterlinessBransoletka z wisienkami otienDla Papieża Franciszka... halinamRaków Częstochowa - Śląsk wroclawianinCyrk patusiax395Casablanca modernmedival Niepewność dawstePiękne najprawdopodobniejnie... maxima24... maxima24