Jaram się buchem z twojego serca 

kiedy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę juz niczego szukać , nie chcę nigdzie iść , chcę mieć Cię tu i dziś .

Boże , na ilu ludziach muszę się jeszcze zawieść , żeby zrozumieć , że nie watro się nimi przejmować  ...

temperatura mojego szczęścia nadal poniżej zera .

chociaż nie mam wszystkiego , umiem się śmiać .

wymyśliła sobie kiedyś , że będzie cholernie szczęśliwa , i będzie !

nie masz pojęcia ile emocji kryje się za moim obojętnym spojrzeniem .

mała . nie zawsze jest łatwo , czasami trzeba przebyć długą drogę do szczęścia .

gwałcę uśmiechem , demoralizuję spojrzeniem .

głupi jak cholera , a pocieszny jak idiota .

-dziecko , czemu Ty jesteś w szpitalu ?

- też jestem zawiedziona . miała byc kostnica .

wolała szczere wypierdalaj niz nie szczere kocham - bolało mniej.

najpierw my otwieramy wódkę , później wódka otwiera nas .

tak Cię w ch*j mocno ku*wa kocham , że ja pierdole !

nienawidzę tęsknić za kimś kogo nawet nie obchodzę .

ta sprawa powraca ' co Cię nie zabiję , to Cię rozpieprzy od środka '

a gdybyś wiedział jak bardzo ranisz Ją każdym słowem , zamilkłbys ?

uzależniona od Twojej obecności .

może jutro zniknę , lecz w tej sekundzie oddycham , o jutrze nie myślę , bo jeszcze jest przede mną dziś ..