Kochaj, walcz , uśmiechaj się 

"Wygrana&Przegrana"

Cz.I

Do pokoju wpadł jasny promień słońca który w nastychmiastowym tępie zerwał mnie z łóżka. Przetarłam oczy ale jednak nie miałam zamiaru wtawać.Wróciłam niezwłocznie do łóżka. Nagle ocknełam się i sięgnęłam po zegarek. Była już 9;25 .

- O Boże zaspałam.! - krzyknęłam z przerażona.

Dziś miałam pierwszy trening przed zawodami w koszykówkę.

- Jak mogłam zaspać.! Nie to nie możliwe.! Kurde czy ten cholerny budzik nie działa .?!

Nagle drzwi do pokoju otworzyły się a w progu zobaczyłam Michała.

- Oo kochanie już nie śpisz.?- spytał jak gdyby nigdy nic

- Michał.? Michał.? - pytałam z niedowierzeniem

- No ja a kto niby inny.?- odparł z śmiechem w głosie

- Ale  co ty tu robisz przecież ty jesteś w Angli...- nie zdążyłam nawet dokończyć

- Kochanie w Angli to ja byłam pare godzin temu- mówiąc to musnął mnie w policzek

Byłam  zdziwiona a zarazem  niezmiernie szczęśliwa że nawet nie poczułam jak łzy same spływają mi po policzku.

- Ej Misia.. Co jest.? Czemu płaczesz nie cieszysz się

- Wręcz przeciwnie nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy że tu jesteś teraz przy mnie.

- Wróciłem dla Ciebie. To rozstanie dało mi wiele do myślenia zrozumiałam że bez Ciebie już nie moge.! Jesteś moim całym życiem.! Wyjeżdżając popełniłem największy błąd. Zostawiłem tu swój skarb, Ciebie kochanie. Przepraszam, że nie było mnie wtedy gdy mnie potrzebowałaś. Ale zawsze byłem przy tobie sercem. Teraz już nie wypuszczę się z rąk- mówiąc to wtulił się mocno we mnie

CDN.

autor : JA.