Klikamy "FAJNE" xD
Twoje ciepło, niebieskie oczy, śliczne perfumy, to jak całujesz, wkurzasz, piszesz. Sprawiasz, iż z dnia na dzień jesteś mi coraz bliższy. Nie poddajmy się na starcie.
kocham Cie, ogarnij to w końcu.
bo łatwiej schować głowę w piasek niż zacząć walczyć, prawda?
Można mówić, że ma się to gdzieś. Można twierdzić, że już dawno przestało zależeć. Można kłamać. Ale można też, wbrew wszystkim i wszystkiemu, zawalczyć. Zawalczyć o to, co się kocha, co jest najważniejsze. Można nie kłamać.
do you love me? - next question, please.
w moim innym świecie nawet gdy jest ciężko, tylko razem zawsze lądujemy miękko. i łączy nas namiętność, z której mogą szydzić, lecz dopóki jesteś ze mną nie mamy się czego wstydzić.
siedziałam z nim w jego pokoju, oglądaliśmy jakiś film. położyłam głowę na jego kolanach a on bawił się moimi włosami. kiedy nagle z hukiem wpadł do pokoju jego starszy brat. - gołąbeczki, nie za dobrze wam ? - zapytał siadając koło nas. - wypad stąd. - zadarł się mój chłopak. uciszyłam go tłumacząc że przecież nic się nie dzieje. kiedy jego braciszek zaczął gadać że jestem ładna że z chęcią by mu mnie odbił i inne pierdoły. nawet nie zdążyłam ogarnąć kiedy moje ciacho wstało przywaliło mu i wywaliło z pokoju. kocham jego zazdrość.
wytłumacz mi tylko ten jeden schemat, ten jeden pieprzony okres szczęścia, wywołany wzajemną obecnością, magią zawartą w każdym słowie, i ciepłem uczuć, tych z pozoru, tak realnie prawdziwych, płynących jakby z wnętrza. po chuj to wszystko było?
Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich. To oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka. To zaufanie bez reszty. To odsłonięcie swoich słabości.
Już nie jestem w stanie płakać gdy sobie przypomne wszystko co jest związane z Tobą , ale czuję , cholernie czuję jak coś mnie rozpierdala od środka .. ale już wylałam wszystkie łzy na Ciebie .. kolejnej nie stracę dzięki Tobie .. nowe nie powstaną , bez Ciebie wygineły tak samo jak i ja .
Nigdy nie doznasz tego, co ja doznaje co noc płacząc patrząc w gwiazdy .. przypominając wszystko co było między nami.
Jeśli sądzisz, że ktoś stał Ci się obojętny to po chwili znajdzie się moment, gdy zabraknie jego obecności bardziej niż kiedykolwiek.
Chcesz przelać uczucia ale nie potrafisz. Znów zgubiłaś się w życiu, a może cofnęłaś sie do samego początku, wszyscy czekają na nowy rok by zacząć coś nowego, a ja za cholerę nie chcę puścić tego. Boję się tych wszystkich zmian. Nagle ogarnął mnie strach przed tym co przyniesie życie, a przecież nigdy się tego nie bałam, zawsze brałam je garściami twierdząc, że przyszłość może być tylko lepsza. Dziś się boję, jak przerażone dziecko leżę na posadzce. Zapadam w letarg, łzy wydobywają się mimo woli. Nie ma mnie, pomóż mi.
Siedzę na łóżku z laptopem na kolanach , trzymam gorącą herbatę ,która przy każdym małym łyku parzy mnie w usta . Obok mnie leży misiek nazwany Twoim imieniem. Mówię do Niego ,wiesz ? Do tego stopnia mi Ciebie brakuje.
w sumie to jednak dobrze czasem popłakać .. uczymy się wtedy doceniać to ,co już mamy , ale też to , co mieliśmy , tych wszystkich ludzi , bo każdy z nich wniósł coś do naszego życia , coś wyjątkowego i niepowtarzalnego a mianowicie wspomnienia ,wspomnienia chwil , które nigdy się nie powtórzą ,ale które na zawsze pozostaną w naszej pamięci i w naszym sercu.
powodzenia na nowej drodze życia z tym plastikiem , kochanie . trzymam za was kciuki i mam nadzieję , że wybranka Twojego serca nie rozpuści się pod wpływem wysokiej temperatury .
kiedy ubierałam szeroki dres nazywali mnie dresiarą , kiedy chodziłam na czarno mówili na mnie metalowiec , kiedy miałam koszulkę z maryśką stwierdzili że jestem rasta i ćpam , założyłam różową bluzkę i rurki byłam plastikiem , kiedy byłam przy twoim boku mówili na mnie 'szczęściara' .
Niewielu ludzi może powiedzieć , że ma prawdziwego przyjaciela . Ktoś powiedział , że przyjaciel to taka osoba , która pozostaje bez względu na okoliczności , nawet wtedy, kiedy wszyscy odchodzą . Przyjaciela nie musimy codziennie widywać , ale świadomość , że jest , daje motywację do działania i pomaga żyć .
uwielbiam , jak doszukuje się na poszczególnych częściach mojego ciała łaskotek , a nie odnajdując ich zrezygnowany rzuca , że to nie fair. jak udaje obrażonego , a mimo wszystko wciąż trzyma mnie za rękę . jak patrzy na mnie kątem oka , nieznacznie się przybliżając i oznajmia , iż całus w formie przeprosin byłby idealny.