A gdyby tak zacząć od nowa.? Wrócić się i odbudować zniszczone drogi, naprawić stare znaki.?
Dobranoc, i niech Ci się przyśni tęcza po której chodzimy szczęśliwi, patrząc na te pustaki które nam zazdroszczą.
Chciałabym chociaż raz zasnąć nie myśląc o tobie.
Nie wiesz jak bardzo mi się cieszy morda widząc wiadomość od Ciebie.
Czasem mam wrażenie że napisano książkę, a ja jestem jednym rozdziałów, tych nie udanych.
Codziennie wieczorem wyobrażam sobię twoją dłoń zaciśniątą w moją, wyobrażam sobię jak mnie tulisz do siebie,
jak dotykasz moją twarz, podziwiając ją, to tylko głupie nadzieje.
I wreszcie nad ranem pogrążona w smutku, bólu i rozpaczy, słuchając muzyki doszłam do wniosku że zależy mi na Tobię,
i nic tego nie zmieni.
Nie wiesz co to jest ból, chodzi mi o ból psychiczny, nie taki na który weźmiesz tabletkę, no chyba że weźmiesz tyle
aż zaśniesz.
Teraz pod ziemie się zapadne, i może kiedyś twoje serce wykradne.
Łzy same mi się z oczu leją, te uczucia wszystkie w jednośc zakleją.
Niektóre marzenia są tylko dla nienormalnych, bo jaki normalny człowiek będzie marzył o cieple, miłości, normalności... przecież
każdy ma to zapewnione. A jednak ja nie.
Silna dziewczyna to taka ktora powie że jej nie zależy, tylko dla tego że chce aby ktoś na kim jej zalezy był szczęśliwy.
Mam uśmiech na twarzy; jestem świetną aktorką.
I z bólem w sercu, i z ściskiem w gardle nie przyznam racji że Go kocham.
Jestem dla Ciebie jak słońce, w dzień mnie nie zauważasz, bo oświetlasz innych, a w nocy chowasz się przede mną.
Fajnych mam ''przyjaciół'' którzy przychodzą i odchodzą kiedy chcą.
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność,
i wiesz co, zaczęli żyć na odpierdol
Brak szkoły i pracy i kłótnie, bezsenność
I poszło się jebać im całe ich piękno
< 3