' opisy < 3 ' dialogi < 3 ' 

mam straszny humor .. aby zapomnieć o problemach dodaję notkę .

takaa tam nuutka <3 może Wam się spodoba ; )

http://www.youtube.com/watch?v=H0beBTt4Hm0

pamiętaj, tylko Ty znaczysz zajebiście wiele .

bądź twarda , dasz radę , nie pękaj ' powiedziała pod nosem patrząc w gwiazdy a czarne łzy spłynęły po jej policzkach .

pamiętaj, że istniałam ..

nie pomyślałabym nigdy, że tak cholernie szybko przywiąże się do Ciebie.

przez chwilę myślałam, że będziesz moim szczęściem.

i kiedy tylko usłyszę naszą piosenkę wychodzę, lub każe ją wyłaczyć.. wystarczy ze usłysze sam początek, samą melodie, w oczach pojawiają się łzy, i wracają wspomnienia .

Jeżeli ci na czymś bardzo zależy, nie okazuj tego światu. Kochaj i uwielbiaj skrycie bo w każdej chwili na twej drodze może stanąć wredna jednostka i wysadzić wszystko w powietrze...

A co zrobisz jak będzie chciał wrócić ? - Wezmę nóż i go zabiję. - A pomoże ci to ? -Nie, ale przynajmniej więcej nie spierdoli mi życia .

gdybym mogła podarować Ci tylko jedną rzecz tego świata, chciałabym dać ci umiejętność patrzenia moimi oczami. wtedy zauważyłbyś, jak ważny dla mnie jesteś.

Jeśli nie Ty jesteś tym jedynym, to dlaczego moje serce przyspiesza, kiedy przechodzisz obok ? Skoro nie jesteśmy sobie pisani, to dlaczego ciągle mam Cię przed oczami ? Jeśli Bóg nie zesłał Cię po to, abyś był przy mnie, to dlaczego do cholery ciągle mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, kiedy obudzisz się rano i uświadomisz sobie jak bardzo Ci mnie brakuje ?

Chciałabym znowu tak czuć, mieć motyle w brzuchu i uśmiech od ucha do ucha. Chciałabym ponownie odbierać telefon z myślą, że dzwoni ten ktoś.

wiele bym dała, żeby chociaż jeszcze ten jedyny raz, spojrzał mi prosto w oczy z takim samym entuzjazmem, jak wtedy..

Szłam pośród setek niemych widzów w deszczu, przez mgłę. Na niebie latały czarne ptaki w nieładzie. Odbicie w wodzie: liście wierzb, topoli i krąg w środku. Szare niebo zamykają drzewa to tak samo jak smutne moje serce. Idę przez mokrą trawę na sam środek parku, chcę krzyczeć lecz zdobyłam się na szept, wracam na most. "Zakochana" para pod parasolem.. Stanęłam pod drzewami, słyszę krople deszczu na liściach. Szukałam dobrego miejsca. Kiedy znalazłam spojrzałam w niebo i powiedziałam "Nienawidzę życia." -za cicho zbeształam się- krzyknęłam tak głośno jak tylko mogłam "Nienawidzę tego jebanego życia!". Zobaczyłam kawkę, podeszłam do niej a ona odleciała. "No tak uciekaj, masz rację. Ja uciekam przed życiem. Cały czas !!!". Kiedy skończyłam mówić zerwał się silny wiatr, który spowodował, że moje włosy zaczęły falować.

30 kliknięć '' fajne '' + 25 komenatrzy - kolejna notka ^^