Kochani zachęcam Was do wysyłania swoich opowiadań, zdjęć na [email protected] Zachecam do wykupienia nam PRO będzie więcej opisów i zdjeć. <3
KLAUDIA I KRYSTIAN. <3 SZCZĘŚCIA SŁODZIAKI. <3
nienawidzę upływających minut bez Twojej bliskości, często wszystko odnosi się do mojej słabości.
nie odpuszczę sobie, nie Ciebie. Nie umiem, nie prawdziwą miłość.
utrudnialiśmy sobie życie na wzajem tylko po to, aby dojść do wniosku, że potrzebujemy do istnienia wyłącznie siebie.
Szukając szczęścia zawsze są jakieś przeszkody, ale czasem warto więcej wycierpieć i poczuć prawdziwy smak szczęścia , a nie zwykłą fałszywość .
Co w nim polubiłam? Na pewno spojrzenie, którym zwabił mnie do siebie niby spytać co tam?. Uśmiech i w sposób jaki się poruszał. Z grubsza wszystko co było widać na pierwszy rzut oka - było nie do ominięcia. Przyciągał śmiałością i pewnością siebie. Parę chwil, które przerodziły się w godziny. Poznawałam jego charakter, i wnętrze, które wydawało się nie mieć końca. Opowiadał o tym, a zaraz kończył zdanie kompletnie czymś innym. Aż w końcu poznałam jego smak. Zapach perfum, który momentalnie mnie od niego uzależnił.
nigdy nie czerpałam takiej ilości szczęścia z codzienności
Zupełnie inaczej jest, jeżeli masz kogoś, kto cię kocha. To ci daje setkę powodów, aby żyć.
Jesteś dla mnie wszystkim.
On uzależnia. Ja właśnie tak się czuję, uzależniona od Niego. Uzależniłam się od Jego głosu, który jest tak ciepły i łagodny, uśmiechu,którym potrafi rozgonić wszystkie troski, oczu, w które mogłabym patrzeć bez końca. Uzależniłam się od Jego poczucia humoru, od sposobu w jaki się porusza, od tego w jaki sposób wypowiada moje imię, od tego jak na mnie patrzy. Tak, jestem uzależniona od Niego.
Zasypiając, marzę by Go przytulić, tak bezwarunkowo.
Każdego dnia zastanawiam się, czemu właśnie w Jego ręce złożyłam swoje serce.
Za Jego serce oddałabym wszystko.
Uwielbiam z Nim rozmawiać. Uwielbiam śmiać się z Nim. Uwielbiam tą radość w Jego oczach.
Pragnę Go z każdym dniem coraz mocniej.
Moje szczęście? Widzę czasami, gdy jedzie samochodem i macha do mnie.
Twój głos tak miękki, ciepły i łagodny. Twoje oczy, na których punkcie można oszaleć. Twój uśmiech najpiękniejszym zjawiskiem na ziemi.
Jest taki moment w życiu, gdy zastanawiasz się czy wybrać Jego szczęście, czy swoje. Bez długiego namysłu wybierasz Jego, przecież zawsze chciałaś tego dla Niego.
Nie oszukujmy się, On jest najważniejszy w tym wszystkim.
Kiedy z Nim jesteś, wiesz, że niczego więcej nie potrzebujesz do szczęścia.
Jaram się Nim ;*
Uwielbiam z Nim rozmawiać. Uwielbiam przebywać w Jego towarzystwie. Uwielbiam śmiać się z Nim z różnych głupot. Uwielbiam kiedy patrzy na mnie. Uwielbiam Go.
On jest dla mnie wszystkim. Wszystkim o czym kiedykolwiek mogłam marzyć.
Lubię kiedy wypowiadasz moje imię.
On nawet nie ma pojęcia o tym jak wiele szczęścia daje sama rozmowa z Nim.
Przepis na szczęście leży w Jego rękach.
Rozmowa z Nim była bardziej naturalna niż oddychanie.
Wystarczy jeden Jego uśmiech i wszystko staje się lepsze.
Gdy Go widzisz wszystko dookoła przestaje się liczyć.
Nie sądziłam, że On stanie się tak bardzo ważny dla mnie.
Jak tak na mnie patrzył, pragnęłam, by czas stanął w miejscu.
Wystarczy, że o Nim pomyśle, a usta same układają się do uśmiechu.
On nawet nie zdaje sobie sprawy z tego jak cholernie ważny jest w moim życiu.
Dla innych zwyczajny, dla mnie idealny.
Nie chce żadnych kwiatów, czekoladek czy miśków. Chcę by On był obok i wiedzieć, że w każdej chwili moge się wtulić w Jego ramiona.
Może go nie kocham, tak to prawdopodobne, że tylko go lubię, ale ciągle o nim myślę, i zastanawiam się co robi, i jak się czuje, czy wszystko mu się udało, czy myśli o mnie tyle co ja o nim. Nie nie kocham go, ale zdecydowanie jest na dzień dzisiejszy najważniejszym mężczyzną w moim życiu.
Gdy Go widzę, na twarzy mimowolnie pojawia się uśmiech.