opisiki  

W te zimowe wieczory siadała na parapeciei szukała jakiegokolwiek sensu.

***

Przyznaj, spieprzyliśmy to..

***

Ich myśli spotykały się nieustannie.

***

Podstawą tej 'przyjaźni' były kłamstwa, więc nie było mowy o innym zakończeniu.

***

Tęskniła za nim, to chyba normalne prawda? w końcu kiedyś był jej codziennością.

***

Z dnia na dzień stawali się co raz bardziej obcy.

***

To przyjaźń? może lepiej o tym nie mówmy../ Pih

***

Bez niego nieistniała. To co było widoczne to tylko ciało, w środku była martwa.

***

Zrezygnowałeś , twierdząc że ci nie zależało. Nie, zależało tylko wolałeś się po prostu poddać. Rezygnując wybrałeś koniec tego co dawało nam obydwojgu radość.

***

Czego się najbardziej bała? Że on jednak wróci. Teraz kiedy ona po stanowiła zapomnieć, on wróci i poprosi o danie im ostatnije szansy. Bała się, że nie będzie umiała mu odmówić.

***

Przeszedł obok niej, spojrzał na nią. Nic nie poczuła, cholerna pustka przeszyła ją od wnętrza.

polecam:

http://www.photoblog.pl/rapjestduma/144809699/huczuhucz.html

hej miski ;* zapraszam do lajkowania, komentowania i zaglądania do poprzednich notek.

miłego wieczoru