Nicholas Sparks - Jesienna miłość
http://www.youtube.com/watch?v=xxIr3dbOJxU
Bez ciebie jestem zgubiony. Pozbawiony duszy, dryfuję bez domu: samotny ptak, który nie ma dokąd odlecieć. Jestem wszystkim i jestem niczym.
...człowiek wie, że to miłość, kiedy chce przebywać z druga osobą i czuje, że ta druga osoba chce tego samego.
Czuję pustkę w duszy, nie mogąc trzymać cię w ramionach. Wśród tłumu szukam twojej twarzy wiem, że to niemożliwe, ale nie mogę nic na to poradzić. Moje poszukiwanie ciebie jest niekończącą się pogonią skazaną na przegraną.
Jestem tutaj, by cię kochać, trzymać w ramionach, chronić. Jestem tutaj, by uczyć się od ciebie i otrzymywać twą miłość. Jestem tutaj, bo nie ma innego miejsca, w którym mógłbym być.
Kiedy miałem siedemnaście lat, moje życie odmieniło się na zawsze.
Kiedy na nią patrzę, myślę wyłącznie o tym, że pewnego dnia nie będę już mógł jej oglądać.
Minęło odtąd czterdzieści lat i wciąż pamiętam dokładnie tamten dzień. Jestem może starszy i mądrzejszy, przeżyłem może od tamtej pory zupełnie inne życie, wiem jednak, że kiedy nadejdzie w końcu mój czas, wspomnienie tego dnia będzie ostatnim obrazem, jaki pojawi się pod moimi powiekami. Wciąż ją kocham, widzicie, i nigdy nie zdjąłem z palca obrączki. W ciągu wszystkich tych lat nigdy nie miałem ochoty tego zrobić.
Owszem cuda się zdarzają. Arystoteles im dłużej badał świat, tym bardziej wierzył w Boga.
Pamiętam jak Jamie powiedziała Tak na moje pytanie i jak oboje zaczęliśmy razem płakać.
Pan ma jakiś plan dla nas wszystkich, ale czasem nie rozumiem, co chce nam przekazać.
Uśmiechała się powściągliwie, jakby nosiła w sercu jakiś sekret, zupełnie tak jak postać, którą miała odegrać.
Wiem, że w pewnym sensie każdy krok, jaki zrobiłem, od chwili gdy nauczyłem się chodzić, był krokiem do ciebie. Byliśmy sobie przeznaczeni.
Uśmiecham się lekko, spoglądając ku niebu, świadom jeszcze jednej rzeczy, której wam nie wyjawiłem: swoją drogą, wierzę teraz, iż cuda się zdarzają.