photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 WRZEŚNIA 2014

Je­dyny ból ja­ki spra­wia mi jaz­da na mo­tocyk­lu to wiatr we włosach i świado­mość bra­ku skrzydeł.

 

Po­za tym mo­tocyk­lem, nie mam nic dla­tego jadę szyb­ko. Gdy coś zacznie mnie trzy­mać na tym świecie, nie mar­tw sie, zwolnię.

 

 Po co Ci mo­tocykl ?  Za­bijesz się ! Wa­riat !  Niektórzy chcieli­by og­ra­niczyć nasze marzenia. Niektórych og­ra­nicza strach przed nimi. Mnie og­ra­nicza tyl­ko prędkość a pcha do przo­du miłość, którą zro­zumieją ludzie z pasją.

 

 Je­go pas­ja ją za­bija. Czas między pow­ro­tem od niej do do­mu do niego, jest chwilą kiedy strach ogar­nia każdą komórkę jej ciała. Po­wiet­rze dławi swoją obec­nością. Po ple­cach prze­biega zna­jomy dreszcz pa­niki. Nic mu się nie sta­nie.. te słowa niczym mod­litwa do Bo­ga, pow­tarza­ne jak man­tra, tkwią w jej umyśle do mo­men­tu na­dejścia wiado­mości -do­jechałem Skar­bie-. Nie chce go og­ra­niczać. Nie jest ty­pem ko­biety, która pod­porządko­wuje so­bie fa­ceta. Choć dos­ko­nale wie, że wys­tar­czy jej jed­no słowo, a je­go mo­tocykl zos­ta­nie zam­knięty w ga­rażu. Nie pot­ra­fi. Nie pot­ra­fi za­bić je­go pas­ji. Nie jest mor­dercą. Nie chce widzieć je­go mi­ny, kiedy ona pro­si go o zre­zyg­no­wanie z marzeń. Nie zniosłaby wi­doku je­go oczu, w których zgasłby blask. Na chwilę. Na je­den mo­ment. Byłyby to może ułam­ki se­kund. Może po­jawiłaby się w nich skar­ga. Ja­kaś dziecin­na roz­pacz. Niema prośba. Poczym to wszys­tko znikłoby zza mgłą miłości. Tłumacze­nia, że ona tyl­ko się o niego mar­twi. Lecz blask.. zgasłby. Przez nią. A ona nie pot­ra­fi mu te­go zro­bić. Bo go kocha. Te­raz także stoi w miej­scu, w którym jeszcze chwi­le te­mu stał mo­tor. Pat­rzy w dal. Nasłuchu­je. Każde­go szme­ru. Tak jak­by pot­ra­fiła odróżnić dźwięki, ja­kie słychać na uli­cy. Niepew­ność ciągle można wyczuć w wy­dycha­nym po­wiet­rzu. Mi­ja pięć mi­nut. Dziesięć& Dos­ta­je wiado­mość. Emoc­je kłębiące się w niej opa­dają. Ser­ce, które wstrzy­mało swoją pracę na no­wo wy­bijają zna­jomy rytm. Wdech.. i wy­dech. Płuca zaczy­nają miaro­wo pra­cować. Wra­ca do do­mu.

 

Kocham war­kot tych maszyn, które dziś roz­ry­wały całe mo­je mias­teczko. Nie wiem co w nich jest. In­ni sądzą, że to ja jes­tem dziw­na, że w nich nie ma nic fas­cynujące­go , bo ja­ko nas­to­lat­ka po­win­nam chodzić po cen­trach han­dlo­wych w krótkiej mi­ni i słuchaw­ka­mi w uszach słuchając La­dy Ga­gi. A ja jed­nak wolę słuchać Fron­tsi­dea, chodzić w gla­nach i mam bz­ika na pun­kcie mo­tocyk­li. Czy to aż tak dziw­ne?

 

 Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz jaką można robić w ubraniu..

 

 Najpiękniejsza muzyka to ryk silnika.

 

 Żyje po to, aby jeździć jeżdżę po to, aby żyć.

 

10 przykazań motocyklisty:

1.Nie jeździj szybciej niż potrafisz myśleć.

2.Adrenalina uzależnia.

3.Jeździjmy tak aby było Nas więcej a nie mniej.

4.Odważni nie żyją wiecznie a ostrożni nie żyją wcale.

5.Żyjesz po to aby jeździć, jeździsz po to aby żyć.

6.Nie jeździj szybciej niż Twój Anioł Stróż potrafi latać.

7.Gdy zakładasz kask inaczej patrzysz na świat.

8.Motocykl to nie wszystko liczy się pasja.

9.Motocykl, mój wybór, mój sport, moje życie.

10.Rozpędzić się jest łatwo, zatrzymać się możesz nie mieć okazji..

 

"Jadąc motocyklem ile się da , w ciągu 5 minut przeżywasz więcej niż inni przez całe życie"

Komentarze

kolorowyfiglarz LwG!
07/09/2014 16:29:54
opisowelove1 LwG ! <3
07/09/2014 16:30:48