Jeśli moja przyszłość nie łączy się z Twoją, to ja jej nie chcę.
Ludzie są, jacy są. Możesz ich wykształcić albo wystrzelać.
Mówiłeś, że będziemy razem aż do śmierci. Widocznie dla Ciebie jestem już martwa.
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale są ludzie, dla których jesteś całym światem.
No, jest dosyć spoko. Tylko wziąć nóż i się zapierdolić.
- Kiedy zaczął się do mnie dobierać powiedziałam, że nie chcę go widzieć. - I co? - Zgasiliśmy lampę.
Czasem płaczę krojąc marchewki, żeby cebule nie myślały, że są szczególnie brzydkie czy coś.
- Gdzie jest bobas? - Mamo, proszę! Mam już osiemnaście lat! - Powiedz mi to, jak będziesz potrzebował pieniędzy. -..Tu jest!
Ale mnie łeb napierdala. - Weź aspirynę, popij wódką, wciągnij dwie kreski i możesz być pewna, że Ci pomoże. - Człowieku, jestem w szkole, skąd ja tu aspirynę wezmę?
Tak naprawdę w głębi duszy jestem czułą, miłą, spokojną osobą. - Serio? - Nie, spierdalaj.
Mądry człowiek odpowiada tak czy no? - Tak. - A opowiedzieć Ci kawał? - Nooo!
Jeżeli zwykłe cześć może przerodzić się w rozmowę, rozmowa w dotyk, dotyk w pocałunek, pocałunek w seks, to czy mogę Ci powiedzieć cześć?
Dziwnie tak, kiedy na nikim Ci nie zależy. Nie czekasz na żadną wiadomość. Nie myślisz o nikim przed snem. Nie czujesz strachu, że ktoś zniknie. Dziwnie. Bezpiecznie. Pusto.
- Ale Ty schudłaś! Jak to robisz? - Stosuję dietę ŻKM. - ŻKM? - Żryj kurwa mniej.
- Babciu, widziałaś może moje tabletki z napisem "LSD"? - Pierdol tabletki, widziałaś tego smoka w kuchni?!
- Życie jest okrutne. - powiedział clown i ze łzami w oczach narysował ostatni element uśmiechu na twarzy.
To zabawne, że ktoś może złamać Ci serce, a Ty mimo to wciąż Go kochasz, tylko, że tymi połamanymi częściami.
Pytam boga czy rozda lepsze karty bo mam wrażenie że to jakieś żarty.
Samotny człowiek potrafi przywiązać się do każdego ciepłego słowa, jakie usłyszy.
Budzisz się pewnego wieczora i siadając na brzegu łóżka, obiecujesz sobie, że łzy które właśnie ocierasz, są tymi ostatnimi.
Chcę tylko się przytulić. Nie mam ochoty na wielkie uczucie, nie chcę usłyszeć kłamliwego kocham, bo już dawno przestałam wierzyć facetom. Chcę się tylko, najzwyczajniej w świecie, przytulić.
Źle jest. Później jest chwilowo dobrze. Ale potem i tak wszystko się pierdoli.
Nie oczekuje od Ciebie wiele. Tylko bądź. Możesz być setki kilometrów stąd mogę Cie już nigdy nie zobaczyć, ale potrzebuje tej świadomości ze jesteś gdzieś na tym samym świecie co ja.
Jeśli po śmierci będę mogła obejrzeć film z całego mojego życia to razem z diabłami posramy się z niego ze śmiechu.
Przestań się oszukiwać dziewczyno. Gdyby mu zależało to by znalazł sto sposobów, żeby się z Tobą skontaktować. Nie odzywa się? Szuka stu powodów, dla których zawsze "nie może". Przejrzyj na oczy, mała.
Chcesz poznać moją psychikę? Witam w ruinach, kiedyś było tu pięknie..
Wiesz, to nie chodzi o to, że tak to wszystko się skończyło. Jedyne co mnie boli, to sposób w jaki mnie potraktowałeś.
Co byś czuł, gdybyś wiedział, że osoba, na która teraz patrzysz za chwile odejdzie na zawsze? Że każdy jej gest jest ostatnim? Że ostatni raz widzisz jej uśmiech, że ostatni raz patrzysz w jej oczy i widzisz w nich te cudowne iskierki, które zawsze dawały nadzieję. Że ostatni raz możesz się do niej przytulić i usłyszeć bicie jej serca. Co byś zrobił..?
Pierwszy chłopak, pierwsza miłość, pierwsze prawdziwe uczucie, pierwszy wspólny spacer, pierwszy pocałunek, pierwsze rozstanie, pierwsze złamane serce. Tak, pierwszych razów się nie zapomina...