11.

 Gdybyś miał żyć 100 lat, to ja chciałabym żyć o jeden dzień krócej, żeby nie dotrwać chwili w której Cię zabraknie. 

 Kiedyś byłam taka szczęśliwa, że mogłam przypierdolić głową o ścianę, a to i tak by nie bolało.

 Boję się, że utonę w jego oczach, chyba zapomniałam jak się pływa. 

 Moje zapotrzebowanie na twój uśmiech wzrasta. 

 "Nie chciałbym Cię zranić." - takich bajek nawet dzieciom nie wciskają.

 Albowiem chciałabym Cię przytulić, ale nie chcę później tęsknić za tym uściskiem, Amen.

 Szkoda, że nie powiedziałeś, że to tylko zabawa. Też bym się bawiła. 

Na podstawie artykułu 8, paragrafu 11, kodeksu miłosnego skazuję Cię na dożywotni pobyt w moim sercu

 Nie mów mi o straconych godzinach. Połowa mojego życia jest stracona na fałszywych ludzi.

 Od kiedy wiem jak masz na imię, tak nazywa się całe moje życie.

Ogarnij to suko, bo dba się o szacunek, przyjaźń, a nie o popularność i trochę dymu ze szluga.

 Przegrywasz, gdy czujesz, że Ci zależy.

 Znasz Mnie. Powinieneś wiedzieć, że nie oddam Cię tak łatwo. 

 Jesteś w komorach i przedsionkach mojego serca. 

 Lubię budzić się niewyspana, wiedząc że nie wyspałam się przez Ciebie.

Chciałabym tylko żebyś wiedział, że się starałam. 

 Nie wiem czy wiesz, jednak cieszę, że to właśnie Ciebie spotkałam na swojej drodze, dziękuje!

Choć rozum przyjął już do wiadomości, że to koniec, uparte serce nigdy tego nie zrozumie. 

Jedyna rzecz, za jaką mogłabym przeprosić to, to że byłam naiwna i zaczęłam wierzyć. 

Ja nie jestem nie miła, złośliwa, chamska wredna - Ty nie potrafisz przyjąć szczerości.

 Wszystko się zmienia, gdy jestem z nimi. 

To jest oczywiste, że prędzej czy później dotrze do Ciebie co zrobiłeś i ile przez to straciłeś. 

Wszystko co istnieje ma swoje dwie strony. Nawet taka cieniutka kartka papieru. 

Obgadując mnie udowadniasz jak mi zajebiście zazdrościsz. 

Szacunek? Dam Ci go tyle ile dostałam od Ciebie. 

~Klaudia