powrót.

Hej Wam ;* dostałam strasznego kopa motywacji. Wracam tu na stałe, jednak nie będę odchudzała się tak jak wcześniej. Dieta 1000kcal co prawda pozwoliła mi schudnąć, ale też zniszczyła mój organizm. Teraz nie jem dużo więcej niż 1000kcal, ale nie patrzę tak obsesyjnie na kaloryczność. Zamierzam lepiej się odżywiać nie dlatego, by lepiej wyglądać, ale dla swojego zdrowia. Kiedy mnie tutaj nie było, "wróciłam do normy". Odzyskałam krągłości, włosy są lśniące i zdrowe, paznokcie tak się nie łamią, skóra twarzy w końcu ma jakiś kolor. Każdy mówi, że wyglądam lepiej niż wcześniej :). Muszę jedynie popracować trochę nad mięśniami i będzie idealnie. Koniec z katowaniem się ćwiczeniami i restrykcyjną dietą, wszystko jest dla ludzi, ale w odpowiednich ilościach. Zaczynam OD DZIŚ. Za moment jadę na gazety co równa się 2h jazdy na rowerze. Wieczorem dopiszę aktywność i dzisiejszy bilans.

Wam kochane życzę udanego dnia. Mam nadzieję, że walczycie o swoją figurę na wakację, bo to przecież już niebawem.

Tylko od Was zależy jak będziecie się prezentować ! :)