Na 16:00 idę do kościoła z siostrą na święconkę.
Jak mi się nie chce.
Ughhh.
Ja będę niosła te wszystkie szynki, kiełbasy, jajka, babki, musztardy, chrzany i inne duperele,
a ten mały smród słodycze.
Tak ogólnie to strasznie mozolnie przygotowuję się do świąt.
Nawet u spowiedzi nie byłam. Jestem grzeszną kobietą.
Ups.
A u was jak?
Pomagacie w przygotowaniach? Czy może wszystko olewacie tak jak ja i nołlajfujecie przed komputerem?
:)
Inni użytkownicy: lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrs
Inni zdjęcia: Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentovaLove damianmafiaDrogą przez las andrzej73Hejoo patusiax395