photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 LIPCA 2012

Rozdział 100

Rozdział 100

 

*oczami Liama*

 

Prawdziwa brytyjska pogoda z całością odnosiła się do mojego podłego humoru. Ostry deszcz zacinał w twarze przechodniów, którzy z szybkością przemierzali ulice, spiesząc się do domów. Natomiast ja stałem odwrócony tyłem do zabieganego tłumu. Z dala od przyziemnych problemów. Z dala od błachostek.

Byłem tylko ja i świadomość ciągłego bólu i strachu.  Bólu, który wypełniał mnie od środka, powoli niszcząc wszystko co było dla mnie ważne. Stawałem się bezużyteczny, po tym co straciłem. A straciłem jedną z najważniejszych rzeczy.

 

*** http://www.youtube.com/watch?v=c4BLVznuWnU

 

Przemoczony wbiegłem do szpitala i skierowałem się zatłoczonym korytarzem na oddział dziecięcej pediatrii. Kierowałem się do jednego pokoju, który nieodwracalnie pozostawał przed moimi oczami. Kiedy znalazłem się w odpowiednim miejscu, przycisnąłem zmęczoną twarz do szyby i głęboko westchnąłem.

W maleńkim inkubatorze leżał ktoś kogo z jednej strony kochałem, a z drugiej nienawidziłem. Nic nie mogłem na to poradzić, ale przecież wczoraj straciłem coś co było dla mnie najistotniejsze.

Odkleiłem się od szyby i powolnym krokiem weszłem do środka, gdzie panował spokój. Wyciągnąłem ze szpitalnego łóżeczka małe zawiniątko i ztrudnością na nie spojrzałem.

Małe, delikatne rączki, malinowe usta.. I te zielone, ogromne oczy, które były takie znajome. Był JEJ małym odbiciem. Małym odbiciem, które mi tylko zostało. Nagle wstrząsnęły mną gwałtowne dreszcze,a  słowa zamieniły się w głośny płacz.

- proszę Pana, tutaj nie wolno.. - Usłyszałem głos pięlegniarki, ale nie miałem siły by na nią spojrzeć.

- Zostaw go.. - Tym razem odezwał się ktoś inny, bardziej stanowczo.

Stałem pośrodku sali zanosząc się gwałtownym szlochem i drgawkami.

- Bedzie dobrze - Kolejne zapewnienie czegoś w co nie wierzyłem.  Nagle poczułem na ramieiu czyjąś rękę. Odwróciłem się i ujrzałem przy sobie równie zapłakanego Nialla co i ja. Rozumiałem go.. Był związany z NIĄ równie mocno. Towarzyszyła mu wpatrująca się tępo w przestrzeń Lexi i pozostała trójka. Pokiwałem niewyraźnie głową na słowa blondyna i spoglądąłem naprzestraszoną resztę. Blady i poważny Louis, zszokowany Zayn i Harry, który co chwilę pocierał zaczerwienione oczy. Byli tu i trwali ze mną, równie konający z bólu co ja.. A przede mną biło maleńkie serduszko, które wygrało życie.

Nowe istnienie z JEJ oczami..

 

***

*pięć lat później*

 

Minęło pięć lat, a ja nadal nie potrafię o niej zapomnieć. Myślałem, że to przejściowe, ale teraz wiem, że do końca swojego życia gdzieś w pamięci będę miał jej spojrzenie. Poza tym widzę je codziennie. W jego maleńkich oczach..

- Tato! - Z zamyślenia wyrwał mnie malec, który niecierpliwie ciągnął za skraj mojej koszuli. Spojrzałem na niego z góry i lekko się uśmiechnąłem. Malec wyszczerzył zęby i kontynuował:

- O czym myślisz?

- O mamie - Odparłem i spoglądnąłem na nagrobek przed nami - Nie ma dnia w którym bym o niej nie myślał - Wytłumaczyłem i poczułem silne dławienie w gardle.

Nate to wyczuł i mimowolnie złapał mnie za rękę. Jego maleńka, ciepła dłoń dodawała mi otuchy.

- Nie badź smutny bo mama wie kiedy się nie uśmiechasz - Wyrzucił z siebie słowa w swym dziecięcym rozumowaniu.

Udałem uprzejme zdziwienie i czekałem na dalszy rozwój.

- Cały czas na nas patrzy - Odparł wszechwiedzącym tonem i wskazał na niebo - Z tamtąd.

Zmusiłem się do delikatnego uśmiechu, ale nadal milczałem.

Czy kiedykolwiek żałowałem podjęcia takiej a nie innej decyzji? Wielokrotnie.. Ale to była prośba Liv, której nie mogłem nie spełnić. Choć kiedyś wydawało mi się, że to był tylko i wyącznie jej wybór, teraz wiedziałem, że podjęliśmy wspólną decyzję. Daliśmy życie Nate'owi, który był dla mnie równie wazny co Liv.

Nate puścił moją dłoń i podbiegł do grobu. położył na czarnej płycie, czerwoną różę i spowrotem wrócił na miejsce.

 - Mama byłaby z Ciebie dumna - Mruknąłem i zmierzwiłem brązowe włosy chłopca.

- Z Ciebie już jest tato - Powiedział i dodał - Mówi mi to codziennie, kiedy spotykamy się w snach.

Przykleknąłem, aby zrównać się z nim poziomem, a on jednocześnie wtulił się we mnie jak w poduszkę. Trwaliśmy tak przez chwilę, aż w końcu wydobyłem z siebie głos:

- Zbieramy się?

Nate pokiwał głową i odwrócił się w przeciwną stronę, ciągnąc mnie za sobą. Kiedy znaleźliśmy się już przy wyjściu z cmentarza ostatni raz odwróciłem głowę i przeczytałem złote litery na nagrobku: OLIVIA MIŃSKA.

Liv, która dała mi cudowne dziecko.

Liv, z którą spędziłem najpiękniejsze chwile.

Liv,  której śmiech będzie się za mną niósł przez całe życie.

__________________

PODZIĘKOWANIA I PODSUMOWANIE JUTRO <3

Komentarze

staaypositivee przeczytałam twoje opowiadanie w 2dni, przed chwilą skończyłam. Może jak inne dziewczyny nie popłakałam się na koniec chciałam jakoś wytrzymać, ale cos we mnie pękło.. to opowiadanie bylo jakieś inne niż wszystkie, takie życiowe i bardziej realne, nie to co: Spotkali się, pocałowali i żyli długo i szczęśliwie i bla, bla, bla.. Podobało mi się to zakończenie, takie jak w prawdziwy życiu. Świetnie piszesz, od razu się wciągnęłam. Choć nie ukrywam, że wolałabym, aby oboje zostali uratowani i Olivia i dziecko.. no trudno, ale i tak to opowiadanie było najlepsze jakie przeczytałam. Bardzo emocjonujące, w niektórych momentach się śmiałam i usmiechałam sama do siebie, a w niektórych prawie płakałam. Wzruszające bardzo! Gratuluje talentu do tak świetnego pisania no i życzę powodzenia w dalszym pisaniu, dodaje do znajomych <33/Mrs. Payne
19/07/2012 16:04:34
~blackstar jenyy chyba nie skończętego nigdy czytać co chwile przerywam bo nie widzę nic przez łzy :C
19/07/2012 15:57:44
gabaa22 Ryczę ;((
Szkoda, że to już koniec!
Cudne zakończenie;*
Boskie było to opowiadanie <3
18/07/2012 23:23:00
liampaynee nie mogę powstrzymać łez to jest świetny taki wzruszający rozdział czekam na kolejne opowiadanie <3333333333333333333333333333
16/07/2012 16:34:50
onedirection3 Dziękuję<3
17/07/2012 13:17:55
liampaynee a kiedy pojawi sie kolejne opowiadanie?>
17/07/2012 13:20:03
onedirection3 narazie kontynuuje to o Edzie i 1D, a po wakacjach licze na swieze pomysły i nowe :D
17/07/2012 13:32:56
liampaynee to czekam :)
17/07/2012 13:39:06

~ola zrobiłaś najgorsze co mogło byc. niestety. nie ma już opowiadania z liamem w roli głównej i raczej nid będzie. dzieki. -.-
16/07/2012 19:47:00
Junior maligni No przecież nie będzie tego ciągła w nieskończoność... To by nie miało by sensu. Pomysły by się w końcu skończyły... Prędzej czy później trzeba to zakończyć, a lepiej wtedy kiedy opowiadanie jest na wysokim poziomie ^^
17/07/2012 12:56:40
onedirection3 popieram Maligni. Przecież nic nie trwa wiecznie, a skoro tak rozpaczasz, że nie ma opowiadań o Li to mam jeszcze jedno: www.onedirection-truestory.blogspot.com
17/07/2012 13:32:18

~Edyta A więc:
1. Cudne,
2. Też się poryczałam
3. Ja nie chce końca tej historii, przyzwyczaiłam się, że co kilka dni czytałam to opowiadanie
4. Poproszę o alternatywne, szczęśliwe zakończenie :) Plis, plis, plis.......
5. Oczywiście czekam na kolejne Twoje opowiadanie, najlepiej w roli głównej z Zaynem albo Lou
16/07/2012 20:44:38
~xxxx z Lou! :D :D
17/07/2012 11:24:50
onedirection3 <3 haha będą nowe spokojnie :D
17/07/2012 13:31:41

~hope cudowne choć i tak mi smutno że tak właśnie się to skończyło :(
17/07/2012 8:51:41
onedirection3 będą nowe <3
17/07/2012 13:31:31

shakeitup16 O JEZU, ZRYCZAŁAM SIĘ JAK DZIECKO :O
PIĘKNE! ♥ - Sell.
16/07/2012 23:41:33
onedirection3 <3
17/07/2012 13:28:25

kolorowamambaxd Jeeeeju . ! *_*
Poryczałam się . ! ; cccc
Przeczytałam setki opowiadań o 1D , ale twój jest wyjątkowy . ! <333333
Dziękuję Ci za to . <3
16/07/2012 22:28:31
onedirection3 DZIEKUJĘ<3
17/07/2012 13:28:21

onedirectionlubne Matko to jest cudowne <333 Rycze jak głupia.
16/07/2012 21:21:29
onedirection3 <3
17/07/2012 13:28:08

~gabixdd Popłakałam się.
Jedyne opowiadanie, które na sam koniec przyprawiło mnie o łzy.
Szkoda, że ta historia się już kończy.
Pozdrawiam
Gabi x DD
16/07/2012 21:09:35
onedirection3 <3
17/07/2012 13:28:04

~twojwiernyeukaliptus CUDOWNEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE.............................
Idealne zakończenia, kiedy Nate mówił o tym że Olivia spotyka się z nim w snach że jest dumna z Liama, i jak powiedział że patrzy na nich. łezka kręci się w oku.
Cudny ( choć dziwnie to zabrzmi) napis na nagrobku. Nie sądzę jednak żeby kiedykolwiek było coś takiego w polsce, w wielkiej B. napewno tak jest.
16/07/2012 17:22:40
onedirection3 Dziękuję mój wierny eukaliptusie <3
17/07/2012 13:27:58

~mashh jezu jak płacze! cudo ! pisz nowe !
16/07/2012 17:02:08
onedirection3 <3
17/07/2012 13:27:42

Junior maligni Nie sądziłam, że będę płakać i to tak bardzo.
Niesamowite
Przepiękne
Wyjątkowe
Wciągające
Wzruszające
i wiele, wiele innych przymiotników (?)...

Czytając pierwszy rozdział, a ten widać ogromną różnicę w stylu pisania. Jesteś dużo lepsza niż na samym początku, ale to chyba oczywiste...
Czekam na jakieś kolejne Twoje FF1D z niecierpliwością, bo jestem pewna, że takie jeszcze będzie.
16/07/2012 16:39:25
onedirection3 Dziękuję jeszcze raz <3 wiem że to nieskromne, ale sama zauważyłam, że o wiele lepiej piszę. Nie chce tego zmarnować, więc myślę, że niedługo znowu startuje z nowym opowiadankiem :D
17/07/2012 13:18:47

~oliin PORYCZAŁAM SIĘ !!!!!!!!!!!!!!! <33333
16/07/2012 16:29:08
~milena JA TEZ!!!!!!!!! ♥♥♥ *___________________*
16/07/2012 16:37:17
onedirection3 <3
17/07/2012 13:17:59