dobry wyjazd z rodzinką mamy za sobą, odpoczęłam sobie i przystopowałam, ale i tak dobrze wrócić do normalności. w piątek kino i 'Drużyna' z Laurą, dokładnie takiego filmu oczekiwałam, świetny. wczoraj rowerowy trip a dziś m1 z Hanią i Sitem; jesteśmy hipstakwiatonersami, komponujemy najlepszą babyl ti i do tego uprawiamy long walking hihihi, debeściaki moje <3
ostatnie 3 tygodnie, ale nie załamujemy się, będzie tylko lepiej!