wczoraj dobry kominiarz z moimi kongresmenami, taaki czil :) dziś znów Kato, tym razem z Madzią- trochę odwaliło dziś tym ludziom ale no cóż hahah. jesteśmy boroczkami i czekamy na przyszły rok. tak sobie te wakacje lecą, nie chcę by czas tak mijał a jednocześnie czekam z niecierpliwością na to, co przyniesie. sporo ważnych decyzji przede mną
jutro się bawimy u Luzi <3