W sobotę na TVNie puścili "Uwierz w ducha". Z racji tego, że lubie ten film, obejrzałam go. Oczywiście spłakałam się, ponieważ posiadam bujną wyobraźnie, przez co życie bohaterów staje się moim życiem. Tak więc płakałam i płakałam, no bo przecież to ja jestem Molly ; (
Nie mogąc zasnąć dzisiaj w nocy przełączyłam na TVN i jakie było moje zdziwienie, gdy na ekranie pojawił się Patrick Swayze w roli Sam'a. Z braku laku, zaczęłam oglądać. Najdziwniejsze było to, że poraz kolejny ryczałam, jak głupia! Wstyd ...
Co do wyobraźni, to słysząc Unchained Melody zamykam oczy i widzę Ciebie, a dokładniej Nas. I może nie rzeźbimy garnka ale wirujemy, a dreszcze raz po raz przechodzą mi po ciele.