Tak mi dzisiaj smutno, że to jeszcze tylko tydzień. Kiedy się zastanawiam gdzie się podziało prawie 100 dni mojego życia, mam kompletną pustkę w głowie. A przecież tyle się zdarzyło :) Był i odpust (podobno ;p), i przedziwne odwiedziny o północy, sporo rowerka (niezastąpiona, wiekowa kalina), były Książnice, było Brzesko, dooobry Łapszów, Przemyków, było mnóóóstwo pracy i obecnie zbieram na kosmodisk (może uratuje mi kręgosłup), był odbiór dyplomu i zapis na 2 st. Był młyn :D Była ciocia z Belgii - :D Był Miechów, gdzie na rynek nie można wjechać koniem ;D było Under i Long&Junior :D było pierwsze w życiu dmuchanko - oczywiście alkomacik :D i przede wszystkim była Chańcza... patrzcie powyżej ---> chciałabym jeszcze powtórzyć ten króciutki wyjazd, tak fajnie było. Była i Gośka ze słodziutką Sabinką oraz Klaudunia, która mówi do mnie "ciocia Kinka" ^^ Wydarzyło się też coś przełomowego, czyli "smoking gate". Ostatecznie wczorajsze urodziny, bardzo grzecznie i kulturalnie jak na nas przystało ;p Powiem tylko tyle: "Leonidas rules!" ^^ Pewnie o milionie momentów jeszcze zapomniałam, ale liczą się i są tak samo ważne, nadają tym wakacjom wyjątkowy charakter! :D
Co w planach? Może dzisiaj w końcu się uda coś, co planujemy od tak dawna :D W czwartek Warszawa - coming back po całych 5 latach - jaram się! Co do soboty to nie wiem nic. A potem w poniedziałek przeprowadzka, we wtorek pkt 11:30 spotkanie organizacyjne, na którym nie zobaczę moich małych ryjków :(((( LOST!
Prawda jest taka, że gdyby nie wyjątkowe osoby, nic z wyżej wymienionych nie miałoby żadnego sensu. Cieszę się, że otaczają mnie tacy fajni ludzie, że mam się do kogo zwrócić w potrzebie, mam się z kim upić, poryczeć, mam kogo podnosić na duchu i spotkać się na kawie. Mam z kim iść na śliwki i winogron :D
Gdyby okazało się, że zachowałam się wobec kogoś niezbyt fajnie, to przepraszam. Czasem mi odbije i jakiś wewnętrzy zgredek każe mi mówić i robić rzeczy, o których normalnie nawet bym nie pomyślała.
No i tak rozpisałam się dzisiaj. Chciałabym zatrzymać czas tu i teraz.
Zadowolony niosę radość dzisiaj wszędzie,
znowu się uśmiecham, wiem, że wszystko dobrze będzie.
Zagubiony w tłumie chcąc odnaleźć się w tym pędzie
buduję swoje życie na miłości fundamencie...
Inni użytkownicy: cocorabelll16l16zyxyxzemiliakowalski33lucas25mati1990balanonymous02221bobo21jankowiakpaulimyskax3
Inni zdjęcia: Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebel