photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 LISTOPADA 2013

Powoli dochodzi 5 rok od kiedy w nocy gryzę własne ręcę i pozwalam poduszcze wsiąchnąć słone łzy. Czasem mam ochotę stoczyć walkę z stojącą ścianą, by odczuć jakąkolwiek ulgę. Gdyby tak można było przerzucić ból psychiczny na fizyczny mając pewność, że znowu nie zawita. Pokój zamknięty na cztery spusty. Cisza, ciemność, samotność i bezsenność. To wszystko stało się mi bliskie. Żyje ze mną, jak rodzina. Wychodzę z niego dość długo, bo muszę założyć maskę do której ciężko się przyzwyczaić. Stałem się typem samotnika, który wychodząc do ludzi ma ochotę znowu wrócić do swoich czterech ścian. Gdy ich widzę czuję zagrożenie, kolejne ciosy ku mojej osoby. Staram się zacząć żyć ale to takie ciężkie. Próbuję o Tobie zapomnieć ale czy zamknięte oczy, czy otwartę widzę właśnie Ciebie przed nimi. Wiem, że zadawałaś sobie pytania wziązane ze mną na które sama sobie odpowiadałaś. Robiłem to samo. Teraz zrozumiałem, że żadne z Nas nie ma pojęcia co drugie czuło i czuje, czy będzie czuło. A to wszystko dlatego, że jesteśmy dwójką różnych ludzi i ja nie będę nigdy Tobą, by wiedzieć co u Ciebie się dzieje, a Ty mną, by wiedzieć co ja czuję i co się tu dzieje. Chciałbym połączyć choć raz się z Twoimi myślami. Wiedzieć, czy to co robisz i co mówisz jest prawdą. Czy znowu uważasz, że ucieczka będzie najlepszym rozwiązaniem. Wiedz, że nie zapomnę, bo byłaś najlepszym prezentem jaki mogłem otrzymać od życia. Tak bardzo chciałbym to powtórzyć. Tylko tym razem z Happy Endem..

 

.

.

 

Wiem, że tam gdzieś obwiniasz mnie za wszystko.
Odczuwam to w środku że większość rzeczy
jest tak naprawdę spowodowanych przeze mnie.
Próbowałem Cię przeprosić lecz nie przynosi to skutku.
Teraz jak autostopowicz czekam na podwózkę.

 

 

Komentarze

~walentyna ha Chris Millington poznałam po tym gawronie :)
04/12/2013 17:07:04
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika ohswagmeow.