W końcu nadszedł dzień, w którym rodzina Jessiki wybrała się do Tunezji. Jessika przespała spokojnie całą podróż samolotem. Gdy wylądowali wzięli swoje bagaże i wynajęli auto. Byli zachwyceni hotelem, w którym byli zakwaterowani. Ich apartament miał salon, łazienkę, kuchnię, 2 sypialnie i balkon. Jessika wybrała dla siebie jedną z dwóch sypialni i rozpakowała się. Rodzice zaproponowali jej zwiedzanie miasta. Dziewczyna zgodziła się. Poszła pod prysznic, zrobiła delikatny makijaż, ubrała białą zwiewną sukienkę i buty rzymianki.
- Jak ci się podoba to miasto ? - Spytała ja mama.
- Jest piękne. Mam pytanie.
- Jakie ? - Spytał ją tata.
- Czy mogłabym pójść do wróżki ? Tak dla żartu. - Spytała wskazując salon wróżb.
- Oczywiście kochanie. Na co tylko masz ochotę. My tu poczekamy. - Powiedziała jej mama.
- Dobrze.
Jessika poleciła wrożbitce, by ta wyczytała z rąk jej przyszłość.Ta na początek poleciła jej by krótko o sobie opowiedziała.
Jessika powiedziała jej swoje imię, wiek, że gra w siatkówkę i kocha podróże.
Wróżka chwyciła ją za ręce, położyła je na stole, zamknęła oczy i zaczęła mówić.
Powiedziała jej, że ostatnio wiele przeszła, ale teraz będzie już tylko lepiej. Zmarszczyła czoło i mówiła dalej, że w najbliższym czasie powiększy się jej rodzina i że tu w Tunezji spotka swoją prawdziwą miłość. Dodała też, że Jessika poznała już tego chłopaka.
- I jak kochanie ? - Spytała ją mama, gdy wychodziła z salonu.
- Co takiego powiedziała ci wróżka ? - Dodał jej tata.
- Mówiła, że dużo już przeszłam, ale teraz będzie lepiej. No i że w najbliższym czasie powiększy się nam rodzina.- Gdy to powiedziała zauważyła, że jej mama z czułością dotyka swojego jeszcze niewidocznego brzucha.
- Aha, no i że tutaj w Tunezji spotkam miłość swojego życia, którą już znam. - Dodała Jess.
- To cudownie. Miejmy nadzieję, że to się spełni. - Powiedziała jej mama.
- No właśnie. Byłoby fajnie. - Dodała Jessika z uśmiechem.
Był już prawie wieczór, więc wybrali się na plażę obejrzeć zachód słońca. Jak pięknie. - Pomyślała Jessika.
Chwilę posiedzieli na plaży, a gdy słońce zaszło wybrali się do restauracji na kolację.
Gdy wracali do domu Jessice zdawało się, że w jednej z kafejek widzi Willa. Pomyślała, że to niemożliwe i poszła dalej za rodzicami.
Nie mogła spać więc włączyła laptopa i weszła na facebooka. Gdy przeglądała aktualności znajomych zauważyła, że Will zmienił status
z `w związku` na `wolny`. Uśmiechnęła się do ekranu, po czym wyłączyła laptop i poszła spać.
CDN.