Wszyscy nasi znajomi zachwycają się zalewem rybnickim a dla mnie najpiękniejsze jest jezioro goczalkowickie . Z oddali widac góry, woda jest przejrzysta a co najważniejsze jest cisza i spokój.
Dzisiaj od rana byliśmy poza domem, odwiedziliśmy sporo miejsc i mozna powiedzieć, że korzystamy z urlopu męża na 200 procent, a ja korzystam z nowego telefonu i nie muszę już wszędzie dźwigać tej ciężkiej lustrzanki.
Dzień zakończyliśmy grillem ale zaczęło zbierać się na burzę, więc wszyscy porozjeżdżali się do domów.
Michałek dostał silnego uczulenia przez komary i połowa twarzy spuchła mu do tego stopnia, że ledwo mruga jednym okiem :( Płakać mi się chce, gdy na niego patrzę. Wygląda to strasznie. Opuchlizna na każdej części ciała, a lekarz uważa że wystarczy podawać calcium....