photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 LISTOPADA 2022

Nie sadzialam, ze jeszcze kiedykolwiek tu wróce,

Ale jak widac poszlam za Twoim pomysłen Werka i postanowilam dodac ten post.

Ostatnio nic nie idzie tak jak powinno, no i standardowo jak sie wali, to sie wali lawinowo wszystko po kolei...

Po tym jak stracilam Siostre, ciezko bylo wrocic do zycia, pozbierac sie po tym wszystkim, a teraz czuje sie jeszcze gorzej..

Czuje sie ostatnio przytloczona, na niczym nie potrafie sie skupic, a mysli mam milion na minute.. tak bardzo zawodza mnie bliscy, a raczej Ci ktorych za nich mialam.. przezywam koszmar, a jedyne co moge zrobic by wyrzucic to wszystko z siebie to wladnie ten post..

Ponosze wrazenie ze, dla nikogo nie liczy sie to co czuje i robie i przesladuje mnie jakies cholerne fatum, ktoremu nie potrafie sie wydostac..

Po pierwsze praca, bo od tego wszystko sie zaczelo...

Jak we wszystkim co robie daje w niej 100% siebie, a wychodzi na to ze to i tak kurwa za malo .. Na codzien zaczelo towarzyc mi przemeczenie, ktorego powoli juz ni3 da sie ukryc.. czasami sa dni kiedy juz po samym otwarciu oczu mysle tylko o tym by znow je zamknac..

W dodatku nic nie idzie mi zgodnie z tym co zaplanuje... Zaczynam zawodzic bliskich, a powinnam byc twarda i byc dla nich wsparciem ..

Tak niespodziewanie mezczyzna ktorego mialam za niezniszczalnego okazal sie tak bardzo chory a ja nie moge w zaden sposob mu pomoc. tak bardzo sie boje.. boje sie bo przeciez tato zawsze uczyles mnie tego ze nigdy nie mozna sie poddawac i zawsze trzeba walczyc do konca, a patrzac dzis w bol jaki widzialam w Twoich oczach poczulam ogromny lek.. poczulam sie tak jak by przez cale zycie mnie oklamywano, jak ta dziewczynka ktorej mama nie pozwolila isc na dwor pobawic sie z kolezankami.. ale jestem pewna ze wyjdziezz ze tego, ze Twoja watroba zacznie pracowac , ze wszystki bedzie jak dawniej, tylko zaczniesz prowadzic zdrowszy tryb zycia.. koniec z wyjazdami do niemiec.. potrzebujemy Cie- wszyscy Cie potrzebujemy. Ja Cie potrzebuje ..

Nie chce wszystkich zanudzac swoimi problemami, ale potrzebuje o tym wszystkim powiedziec.. nie moge zostac z tym sama..

Nie wiem czy jeszcze tu wroce, ale jezeli odczuje choc troche ze jest mi z tym wszystkim lzej bede to robic ..

Szczegolnie, ze mam skręcona kostke i bede jakis czas unieruchomiona w domu co ograniczy moj kontakt ze swiatem zewnetrznym.. Z jednej strony nawet troche mi to na reke, przynajmniej odpoczne od zazdrosci i zawisci jaka niektorzy ludzie mnie obdarzaja, z drugiej natomiast cholernie mnie to boli, bo wiem ze teraz potrzebuje ludzi do tego by nie zwariowac calkiem .

.

Mysle ze jak na pierwszy raz w xyupelnosci wystarczy,

Szczegolnie ze sprawy ktore sa dla mnie najciezsze i najbopesniejsze zostaly tu wymienione..

 

Dobranoc 😔😴

 

Komentarze

~werka Jeszcze jakiś czas temu, całkiem niedawno - ten blog był Twoim "wspomnieniem", zbiorem wylanych sentencji, przeżyć i emocji wzbogacony o zdjęcia(które nie oddają pewnie większości towarzyszących Ci wtedy uczuć). Dzięki temu jesteś w stanie zobaczyć to z innej perspektywy czasu, pod innym kątem.
Ale poszłaś o krok dalej, po 6 latach od ostatniego wpisu - wróciłaś tu, ba! otworzyłaś na nowo kolejną stronę "swojego pamiętniczka" - to chyba wystarczający dowód na poparcie tego co o sobie mówisz, że .. - 'we wszystkim co robisz dajesz 100%' ... to prawda zawsze będzie "ku#wa za mało" jeśli walczysz o swoje i idziesz na sam szczyt! "Łatwo się mówi, że przejdzie, gorzej się znosi potknięcie, nie ważne którędy biegniesz, przyzwyczaj do tego sumienie. Łatwo powiedzieć, że bezsens i wrócić na bezpieczny teren. Wystarczy nie wyjść przed szereg, życie i tak prostsze nie będzie" - Nie mam zamiaru komentować rzeczy zawartych przez Ciebie w tym wpisie, bo nikt inny jak Ty sama, nie jest w stanie tego poczuć i przeżyć tak samo. Ale chciałabym żebyś wróciła tu po jakimś czasie i tak jak ostatnio,kiedy pokazywałaś mi tego bloga - była jeszcze bardziej silna. NIE POTRZEBUJESZ LUDZI, a już zwłaszcza BYLE JAKICH LUDZI - przepełnionych zazdrością i zawiścią, która Cię karmią- "nie jedz tego!" - KARMA wraca, a i do nich trafi w swoim czasie."Tato zawsze uczyleś mnie tego że nigdy nie można się poddawać i zawsze trzeba walczyć do k
08/11/2022 5:38:41