A ja narzekałam, że to mój aparat robi kiepskie zdjęcia
Z wczoraj, wycięte z filmiku, najazd na okser. Apacz <3333
Wczoraj byłam najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, miałam jazdę na Apaczu <3
Ale teraz, z powodu braku czasu będę jeździć tylko w niedzielę, gdzie będzie też przyjeżdżać taka Kaśka, która też lubi Apacza i sobie go ciągle zajmuje! ;( To nie fair.
Dowiedziałam się wczoraj, że na Hubertusie będziemy robić pokaz jazdy konnej i że ja, jako jedna z 4 osób najlepiej jeżdżących włącznie z instruktorem będę w tym uczestniczyć (ja kiepsko jeżdżę, ale okkkk) xd.
Ambitniejsza notka kiedy indziej, teraz jestem chora i mam gorączkę, więc nie mam siły pisać.
W szkole beznadziejnie, szykują się 4 jedyneczki :)