życie to wzloty i upadki , ale też przyjazdy i powroty.
Nie jest łatwo, bo ludzie zawsze wyruszają. Wierzą, że potrafią urządzić życie lepiej niż w domu.Są świadomi tego , że nie będę mogli kontynuować dawnego życia od momentu, w którym zostało przerwane. Co najwyżej mogą rozpocząć nowe.Czują się jak rozbitkowie wyrzuceni na wyspę, na której żyją ludzie mówiący
jakimś niezrozumiałym językiem, o odmiennej kulturze i szokującej hierarchii
wartości. Próbują odnaleźć się w tym wszystkim, mają postać zasuszonego liścia, który ładnie wygląda z daleka, a po dotknięciu rozsypuje się w pył. Aż trudno uwierzyć, że tak normalnie wyglądają na zewnątrz, choć w środku mają kompletne pobojowisko.Wznoszą się jeszcze trochę i perspektywa jest zgoła inna, chociaż elementy krajobrazu są wciąż rozpoznawalne. Wracają do starych miejsc i ludzi których kochają by choć przez chwilę poczuć się potrzebnym i lekko oddychać . Żyją wspomnieniami ,sentymentami , choć muszą funkcjonować w innym społeczeństwie . I wracają zawsze do swoich przyjaciół dopóki Ci o nich pamiętają.ŻYJĄ dopóki czują się potrzebni mimo dzielącej przestrzeni. Bo przecież zmieniają tylko NIEBO A NIE DUSZĘ . Wtedy 850 km czy 10 godzin jazdy nie ma żadnego znaczenia <3
Inni użytkownicy: lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrs
Inni zdjęcia: Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentovaLove damianmafiaDrogą przez las andrzej73Hejoo patusiax395