Pushing me away! T^T 

Woah woah woah...
You didn't just...
Or did you?

Forgive me father for I have sinned.

Tak. Wiem. Obiecałem. 
Obiecałem wrzucać notki częściej.

Zamias tego jest to coś i ostatnia notka z października 2012. Oh well. SHIT HAPPENS!

Zdjęcie w sumie trochę nieaktualne, bo znowu ściąłem kudły. ;___;

Ale nic fajniejszego nie wynajdę na szybko. 

Więc. Gram aktualnie w zespole. Właściwie śpiewam. (Dzięki, kapitanie obwiesiu.)
Liceum fajna rzecz. Dużo się dzieje. Łatwo zapomnieć o problemach.
Start na nowo i czysta karta to więcej, niż mogłem sobie wymarzyć. 
No i mamy kilka różnic. Zasadniczo - jestem wesoły. 
Może i wesoły jeszcze nie znaczy szczęśliwy, ale to już coś. 
No i jebnę autoreklamę zespołu. Bo co? BO MOGĘ!

https://soundcloud.com/the-plague-band KLIKAĆ, ZAKOCHIWAĆ SIE, ODDAWAĆ CZEŚĆ WOKALIŚCIE. xD

Peace.