Chciałabym powiedzieć, że jestem normalną dziewczyną, która pod koniec maja zaczęła wakacje swojego życia, ale tak nie jest. Wakacje, wakacjami, ale zdecydowanie nie jestem normalna... Jestem Haley, ale wszyscy mówią do mnie Hales. W tym roku skończyłam liceum. Miałam najlepszą średnią w klasie. Jestem dość ładna. Mam świetną figurę na którą sobie zapracowała. Nie jestem idealna. Wszyscy chcieliby mnie zmienić. Rodzice. Nauczyciele. Mam dość słuchania w kółko tego samego - byłabyś idealna gdyby nie te tatuaże i niewyparzony język. No cóż. Uwielbiam tatuaże i zawsze mówię, co myślę. Nawet wtedy gdy powinnam siedzieć cicho.
Mieszkam z rodzicami, mamy niewielki domek w 'centrum' małego miasteczka. Nie potrzebny nam większy, bo jest nas tylko troje, przepraszam czworo. Ja, mama, tata i Pies (to jego imię). To mój najlepszy przyjaciel. Zawsze mogę na niego liczyć. Wysłucha. Nie ocenia. Nawet nie komentuje, tylko szczeknie gdy coś mu się nie podoba.
Lubię śpiewać. Bardzo. Chciałabym kiedyś wystąpić na wielkiej scenie, tak żeby wszyscy się zachwycali. Wiem, że to się kiedyś stanie. Tylko muszę być cierpliwa. Dążyć! I walczyć!
Co do przyjaciół... Właśnie. Nie ma ich zbyt wielu. Mam kilka dobrych koleżanek, masę znajomych, ale żadnemu z nich nie powierzyłabym życia. Nie lubię się zwierzać, ale lubię wyjść z nimi i dobrze się bawić. To właśnie będziemy robić dziś wieczorem.
Rozważna. Romantyczna. Szalona. Niekonwencjonalna. Indywidualistka.
AUTORKA
zawsze tydzień przed wyjazdem na wakacje
nachodzi mnie ochota na opowiadanie.
cholera.