gdybyście zapytali mnie, co pociąga mnie w nim najbardziej
odpowiedziałabym: to, że jest tak cholernie zajarany życiem
że porywa go wszystko
że wszystko go interesuje
on
bawi mnie, rozczula
wpada na pomysły, które zaskakują nawet mnie
tak, jego umysł jest właśnie taki - zaskakujący
uwielbiam w nim to, że
jest stworzony do odkrywania świata
do zgłębiania jego tajemnic i do kosztowania go wciąż na nowo
mam wrażenie, że ufa mi, a przynajmniej chciałby; z pewnością próbuje
bo mówi mi wiele, a na pewno nie mówi wiele każdemu
rozumie mnie. może nie zawsze
ale na pewno na tyle, na ile mężczyzna może rozumieć kobietę
bo on
naprawdę sporo rozumie
słucha uważnie i wysnuwa prawdziwie mądre wnioski
choć nie zawsze mówi o tym głośno
nie wiem jeszcze, czy się o mnie troszczy
ale wiem, że dorównuje mi
i że moglibyśmy razem ukraść parę koni
patrząc na niego widzę wszechświat