Sylwester 2009/2010. <3
nie wiem, co mam napisać. sama wiesz, że nie da się obrać tego w ŻADNE słowa. na samym początku chciałam chyba podziękować. chciałam podziękować za to, że po tylu ciężkich dniach, chwilach, załamaniach udało nam się podnieść. i teraz jestem pewna na 100%, że mimo wszystko zawsze damy sobie radę. bo Nasza Przyjaźń jest Najpiękniejszym, Najlepszym, Najcudowniejszym, co mam. i nie chcę tego stracić, nigdy. dziękuję Ci za kolejne cudowne, razem spędzone dni. za drugiego najlepszego Sylwestra w moim życiu. mam nadzieję, że będzie ich więcej. było perfekcyjnie. każda sekunda, każda minuta. nie zapominaj o tym, nie myśl inaczej. było idealnie. <3 może nie z mojej strony, żałuję jednej rzeczy, którą powiedziałam. wiesz której. przepraszam Cię za to. naprawdę przepraszam.
cholernie się cieszę, że przez te 4 lata byłaś ze mną, dalej jesteś i wiem, że będziesz. tak bardzo Cię potrzebuję, do życia. mam nadzieję, że przetrwamy wszystko. wiem to. gdy jesteś obok, wszystko inne przestaje mieć znaczenie. ważne są tylko Nasze chwile. ważne jest to, że możemy być znów razem. oddychać tym samym powietrzem. uwielbiam mieć tę świadomość, że w każdej chwili mogę podejść i przytulić się. bardzo tego potrzebuję.
dziękuję, że jesteś. tak, dziękuję. i będę dziękować jeszcze milion razy. <33
a teraz odliczam. odliczam to następnego, cudownego czasu. na całe szczęście trochę dłuższego.
17. <3
kocham Cię Skarbie. <333