nie dość że nóżki to jeszcze buty.
siemeczka!
pada deszczyk więc wykorzystuję ten moment i dodaję zdjęcie. nie mam czasu na ten fotoblog, wybaczcie mi. no ale całe dnie spędzam na dworze. wczoraj wyszłam z kolegą i graliśmy w tenisa bardzo długo. odżyłam! :) krótka notka, sorry. chyba rozkładam namiot. po nocy u kolegi chce mi się jeszcze jednej, ale tym razem u siebie. w ogóle u kolegi było świetnie. ciągle się śmialiśmy, ja przyniosłam moje ulubione filmy, więc zrobiliśmy sobie noc filmową. usnęliśmy dopiero o czwartej. chociaż kolega usnął wcześniej, to ja z koleżanką, która też przyszła, rozmawiałyśmy do czwartej. w ogóle to zaczynam ćwiczenia z Wyborczą, znalazłam jakieś dodatki do tej gazety z ćwiczeniami. całuski :*:*
śniadanie: dwie kromki chleba; ser; rzodkiewka (223 kcal)
drugie śniadanie: nic
obiad: kurczak; papryka (150 kcal)
podwieczorek: krążki (82 kcal)
kolacja: kromka chleba; pomidor (78 kcal)
533/1000 kcal - okej.
ćwiczenia: