moje własne. i co? szalejcie z krytyką.
święta, święta i po świętach, szkoda, nic mi się nie chce, tyle jedzenia było i tyle jedzenia zostało, ale święta to święta, dietę zacznę dopiero za tydzień po sylwestrze, niewiadomo, co się wydarzy.
nie będę robiła bilansu na dzisiaj, bo nie wiem co zjem, a poza tym nie chce mi się tego podliczać.
ważę 58kg, o dwa więcej niż przed świętami, życie jest niesprawiedliwe, a ja tkwię w środku.
Inni użytkownicy: hetzlerbartpklolitka1020itaaachiluk98matvbasialisdsrrd234giemzamichaelgmailcompatkawatiatka
Inni zdjęcia: Na ogrodowym wybiegu :) halinamSzlamnik slaw300Życie alicex333Ślub Kingi i Piotra namibiaAlkohol nie każdemu słuźy bluebird1116.6 idgaf94Biel i zachód purpleblaackMonster Out pamietnikpotwora:* patkigdNoski ... halinam