Notka o odejściu przyjaciół.
Myślę, że właśnie większość nastolatków w moim wieku, posiada bliskich sobie ludzi, tak zwanych 'przyjaciół'. To właśnie często jest tak, że przyjaciel nas nie zostawi, nawet jeśli już staciliśmy chłopaka/ dziewczynę. Ale bywa i tak, że nawet ta najbliższa nam osoba, odchodzi. Po przez kłónie czy inne przyczyny.
Jest to przykrym doświadczeniem, bo nawet jeśli było się tymi 'best friends' to i tak ta silna kłotnia tego nie przetrwała. Myślę, że strata przyjaciela bardzo wpływa na nasze życie, zaróno jak i miłość. Bo przecież to ten nasz przyjaciel, słuchał i pomagał nam w naszych problemach i dylematach. To temu przyjaceilowi zwierzylismy się o uczuciach do jakiegoś chłopaka/ dziewczyny.
A jednak jest właśnie tak, że przyjaciel, który miał być na zawsze- odszedł, lub my odeszliśmy. Cóż bywa i tak.
Trzeba być silnym wtedy i pozwolić innym ludziom wejścia do naszego serca. Nie wolno się zamykac, bo wtedy może być jeszcze gorzej z nami. Jeśli ta przyjaźń, nie wypaliła to znaczy, że nie było Wam to pisane.
Proste.
Pozdrawiam skarby, i zachęcam do pisania Waszysch dylematów, problemów. Z miłą chęcią pomogę : )
K.
Inni użytkownicy: zawodowybarbariaanpapierowemiastorafalpaczescocorabelll16l16zyxyxzemiliakowalski33lucas25mati1990bal
Inni zdjęcia: Kowalik slaw300#birthdaygirl qabi1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114