photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 SIERPNIA 2012

niedziela

Znów nie mogłam spać, zastanawiałam się nad piciem melisy, ale podobno opóźnia metabolizm, więc odpada. Wiecie na jaki cudowny pomysł wpadł mój ojciec?! Kupił moje ukochane paluszki z makiem, do których mam słabość. I to jeszcze wczoraj po 20.30,haha pewnie mysłał, że jestem taka naiwna i się na nie skuszę. NO WAY!

 

blilans:

ś. mały kawałek białego półtłustego sera(już lepsze to niż serek ziarnisty...) z odrobiną szczypiorku i pół ogórka - ok.50 kcal

obiad/kolacja: maliny, borówki amerykańskie i arbuz - ok.150 kcal


Dziś "wyrocznia" pokazała 43 kg.. Chyba coś z tą wagą nie halo. 

wymiary z dzisiejszego poranka:

udo: 45 -.-

łydka: 31

jednym słowem idze się załamać...

 

PRZEPIĘKNEJ I CHUDEJ NIEDZIELI KRUSZYNKI! <3

Komentarze

stillheft tez ja uwielbiam ale to freja beha erichsen.
26/08/2012 17:00:49
thiscouldbeheaven możemy się udami zamienić, jestem chętna :))
jesteś bardzo silna. bardzo.
26/08/2012 12:08:29
fuckingthin no, ja mam grubsze nogi, więc mi się idzie załamać, nie Tobie! gratuluję silnej woli z tymi paluszkami! też je uwielbiam ;33
26/08/2012 11:58:33