Dziś rano myślałam, że umieram DOSŁOWNIE. Obudziłam się blada jak trup, cała zimna i nagle zalał mnie gorący pot z nerwów. Ledwo co mogłam złapać oddech, dobrze, że siostra była obok. Szybko otworzyła okno, choć było bardzo zimno (ok.5 rano) i dała mi wody. Męczyłam się tak aż do 9 ...
W przestrachu zjadłam dziś więcej około 600 kcal...
Chodziłam dziś dużo po mieście, pewnie z 10km, bo miałam ogromne wyrzuty sumienia.
A teraz piszę do Was siedząc na rowerku stacjonarnym, który przed chwilą przytargał mi dzadek!
DZIĘKUJĘĘĘ <3
Miłego wieczoru Kruszynki! <3
Inni użytkownicy: bogna123lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekonta
Inni zdjęcia: Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ściana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentova