Pierwszy raz od trzech lat spałam u boku mężczyzny, pierwszy raz od trzech lat w nocy czułam czyjeś ciepło, spałam na czyimś rameniu i pierwszy raz od trzech lat w nocy czułam niesamowity spokój. Już miałam nadzieję, że teraz będzie inaczej. Nie miałam jeszcze pojęcia jak bardzo się mylę. Nie wyszło, znów nie wyszło. Kontakt się urwał. Nic z tego nie rozumiem... Poznaję mężczyzn, widzę jakieś zainteresowanie a i tak każdy widzi we mnie świetny materiał na kobietę z którą chciałby się przespać i na tym się kończy. Dlaczego nikt nie może we mnie dostrzec kobiety, która byłaby świetną partnerką? Czuję na sobie wzrok mężczyzn, jako takie zainteresowanie moją osobą jest, ale nikt nie traktuje mnie poważnie. Może to po prostu ja interesuję się nieodpowiednimi mężczyznami? Jednak gdzie tu sens... Patrzę za tymi, którzy przyciągają mój wzrok to naturalne... Nie wiem, ale mam już dość samotności. Zabija mnie każdego dnia. Mam wszystko czego kiedyś pragnęłam; dobrą pracę, swoje mieszkanie, prócz miłości bez której nie potrafię cieszyć się życiem. Jestem stworzona do kochania i bycia kochaną. Nic na to nie poradzę.
Znów mam wenę do pisania, to dobrze wróży. Mam też motywację. Na sylwestra chcę się czuć kruszynką. Chcę założyć ładną sukienkę i dobrze się bawić. Będę.
20 LUTEGO 2018
31 STYCZNIA 2018
28 GRUDNIA 2017
4 LISTOPADA 2017
17 WRZEŚNIA 2017
6 SIERPNIA 2017
5 SIERPNIA 2017
3 SIERPNIA 2017
Wszystkie wpisy