ja wymiękam. mam dość. niby już sie przyzwyczaiłam do tych ciągłych rozczarowań, ale za każdym razem, wciąż boli tak samo, a nawet bardziej. nie wiem już sama co mnie przy tobie trzyma-przyzwyczajenie? nie wiem kurwa nie wiem, ale nie obwiniaj mnie za to, bo ja nie obwiniałam cię kiedy wciąż popełniałeś w kółko te same błędy, które i tak bolały za każdym razem tak samo. szczęścia ci życzę, z tą twoją duperką. mam nadzieję, że któregoś dnia najebiesz się z kumplami, zdradzisz ją, nazwiesz ją głupią pindą i wasz związek się rozpierdoli, tak samo jak było ze mną i z tobą. z poważaniem miła Nikola : *